Profesorowi Eine poświęcam
Co się dzieje z grawitacją, gdy ciało zanika? We Wszechświecie, obowiązuje zasada zachowania energii. Energia, która traci jedną formę (np. ciepło) przekształca się w inną (np. pracę), ale nigdy nie jest tak, że powstaje z "niczego". Ciąg przekształceń energetycznych warunkowany jest upływem czasu, co w rozumieniu naszej myśli przyjmuje formę następstwa przyczyny i skutku.
Einstein powiązał grawitację z geometrią. Każda zmiana grawitacji wpływa na zakrzywienie przestrzeni. Ale, czyż geometria nie jest jedynie "fantazją" - niematerialnym wymysłem umysłu człowieka? Zatem czy nie jest tak, że grawitacja wpływa/ma związek na tą "fantazją"?
Właściwie Einstein swoim prawem wskazał, na związek tego co postrzegamy ze sposobem naszego myślenia. Rozumowanie naszego umysłu to czysta geometria, zakrzywień i linii prostych, które przecież w realu nie istnieją! Bowiem geometria jest wymysłem umysłu człowieka - niedotykalna, niesprawdzalna, a jedynie wywobrażeniowa.
Powstaje zatem prosty rachunek zdań:
materia = geometria = ludzkie wyobrażenie/myślenie
Jeśli w tym rachunku materia wiąże się z grawitacją, to czy jej ubytek, wiąże się z ubytkiem myślenia? W sensie bezpośrednim pewnie tak, bo gdy ktoś umiera, grawitaja mózgu i ciała stopniowo zanika. Ale czy może zaniknąć bez wzbudzenia, tej samej miary grawitacji gdzieś indziej? W innych umysłach, w innych ciałach w innych mózgach ... które nabierają przeświadczenia, że nagle wiedzą coś, czego nie wiedzieli wcześniej!?
Stawiam tezę, że większość naszej myśli, pochodzi z umysłów/ciał umarłych, które zasilają umysły następców/odkrywców. Grawitacja nigdy nie zanika, a jedynie przekształca się z formy oczywistego przyciągania/miłości - w umysłu naszego ekspiacje.
Profesor Eine, wciąż żyje wśród nas, dopełnia swoją wiedzą nasze wątpliwości dotychące Wszechświata. Im więcej słów wypowiedział, tym więcej wzbudził w nas niepewności. Bowiem taka jest rola słowa: drążyć i niepewność, która przyjmuje formę stresu - wzbudzać.
Ale nie o tym ... grawitacja poprzez teorię Einsteina, matematycznie powiązała materię z geometrią, czyli ludzkim wyobrażeniem. Znaczy to, gdy ludzkie wyobrażenie zmieniamy ... zmieniamy również grawitację .... czyli obraz świata.
Czyż nie jest to prawdą?
