Mikeregion Mikeregion
145
BLOG

Grawityzm (1)

Mikeregion Mikeregion Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Grawityzm to psychosomatyczna terapia, polegająca na medytacji odwołującej się do oddziaływania grawitacji na ludzkie ciało i umysł. Pomiędzy grawityzmem i buddyzmem istnieje pewne podobieństwo w traktowaniu Ziemi jako podstawy naszych relacji ze Wszechświatem. 

Nasze cierpienie zaczyna się w momencie, gdy musimy pokonywać jej oddziaływanie. Mięśnie i ścięgna nieustannie walczą z przyciąganiem. Abyśmy mogli myśleć, serce przezwycięża jej opór pompując krew do naszego mózgu. Budda uznał że cierpienie jest istotą naszego życia. Dlatego po całonocnej medytacji pod drzewem Bodhi, w czasie której próbował zrozumieć istotę naszego istnienia - wskazał na Ziemię.

Do Europy buddyzm przywędrował w latach 60. i 70., propagując holistyczny odbiór świata w przeciwieństwie do mechanistycznego i analitycznego podejścia w kulturze zachodniej. Opis Wszechświata proponowany przez naukę zachodnią opierał się na bardzo szczegółowym umysłowym wyjaśnianiu najdrobniejszych zjawisk tzw. analityczną metodą naukową. Buddyzm wskazywał na potrzebę zrozumienia Wszechświata jako całości, jedności - na drodze duchowej.

W nauce zachodniej istnieje pojęcie brzytwy Okhama, której istotą jest redukowanie pojmowania wszystkich zjawisk do niezbędnego minimum. Zgodnie z tą zasadą wszystkie sposoby obrazowania Wszechświata, powinny mieć wspólne uzasadnienie tzn. nie ma potrzeby aby inne prawa rządziły światem umysłowym, a inne duchowym, inne zewnętrznym, a inne wewnętrznym człowieka. Oba sposoby pojmowania Wszechświata powinny dać się opisać tymi samymi prawami fizycznymi.

Stąd wniosek, że analityczne prawa kultury zachodniej powinny również dobrze opisywać duchowy świat kultury wschodniej - i na odwrót.

Spośród czterech sił przyrody - elektromagnetyzmu, słabych i silnych sił jądrowych - jest jedna, którą do tej pory nie udało się powiązać z pozastałymi jednym prawem. To grawitacja, której istotę istnienia od stulecia próbują wyjaśnić największe, naukowe umysły kultury zachodniej.

Isaac Newton, odkrył grawitacyjne prawo przyciągania, w którym oddziałujące masy traktowane są jako punkty materialne. Przy opisie oddziaływania punktów materialnych użył zwotu: "jak gdyby" cała masa skoncentrowana była w środku masy ciał oddziaujących. Tymczasem, rozkład natężenia pola grawitacyjnego jest taki, ze w środku masy ciała przyjmuje on wartość zero!

I właśnie o te stany zero - nazywane zerowymi stanami grawitacji - w grawityzmie chodzi. Otóż cały współczesny świat - nie tylko zachodni - żyje w epoce "uwielbienia" dla siły elektromagnetyzmu - począwszy od urządzeń elektronicznych a skończywszy na procesach zachodzących w mózgu i organizmie człowieka. We współczesnym świecie, wszystko jest elektromagnetyczne: przetwarzany obraz, dźwięk, zapach, smak i dotyk. Siła grawitacji jest prawie całkowicie pomijana, ze względu na swoją "słabość" - jest około 10 do potegi 40 słabsza od siły elektromagnetycznej.

Kultura Wschodu olbrzymie znaczenie przywiązuje do medytacji - do stanu wyciszenia, uzyskiwanego w czasie wielogodzinnego przebywania ciała w nieruchomej, stabilnej postawie. Stan medytacji ma na celu wyciszenie wszystkich elektromagnetycznych przebiegów, które w naszych umysłach mają postać goniących w kółko myśli. Ten stan wyciszenia odnajdywany jest we wnętrzu medytujacego i często uzyskiwany jest poprzez koncentrację np. na oddechu.

Otoż, punkt zerowy grawitacji - punkt zerowego natężenia pola grawitacyjnego - jest właśnie takim punktem, który - poprzez koncentrację na nim - pozwala na uzyskanie wyciszenia i w konsekwencji odczuwania jedności z otaczającym nas Wszechświatem.

Grawityzm jest zatem próbą uzasadnianienia naukowego, stanu medytacji uzyskiwanego np. w buddyzmie. Nie jest odwołaniem się do wymuszonych wyobrażeń mających spowodować stan medytacji, ale jest przywołaniem i powołaniem się na prawa fizyki istniejące w naturze.

image
Mikeregion
O mnie Mikeregion

Dawny fizyk, teraz filozof.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie