Terry Asic Terry Asic
272
BLOG

Bomba, Talib, zamach na prezydenta

Terry Asic Terry Asic Polityka Obserwuj notkę 0

Ostatnio głośno w mediach, za sprawą Edwarda Snowdena, o masowej inwigilacji ludzi na całym świecie przez amerykańskie służby specjalne.

Z wypowiedzi Snowndena wynika, że Amerykanie zapisują na dyskach w swoich tajnych centrach superkomputerowych, praktycznie wszystko co pojawia się w sieci Internet oraz w sieciach komórkowych. Dowcip o Chucku Norrisie, który skopiował cały Internet, nie był wcale taki absurdalny jak się wszystkim wydawało. Okazuje się, że jest to możliwe.

Zamach na wolność ludzi na całym świecie jest sprawą poważną. Ale chciałbym zaproponować wam małą zabawę z amerykańskimi służbami. O co chodzi? Przeglądanie wszystkich maili i całej treści która przechodzi przez Internet jest oczywiście niemożliwe. Dlatego amerykańskie służby używają komputerów do wstępnego przeglądania i filtrowania treści Internetu. Jeżeli w jakimś tekście pojawią się słowa-klucze takie jak "zamach", "bomba" to dopiero wtedy pracownicy służb dokładniej go przeglądają.

Zagrajmy amerykańskim służbom na nosie. Na wszystkich forach, blogach i w mailach zamiast kropki używajmy zbitki słów: "bomba, Talib, zamach na prezydenta". Chłopaki będą mieli co robić.

Mój tekst powinien więc wyglądąć tak:

Ostatnio głośno w mediach, za sprawą Edwarda Snowdena, o masowej inwigilacji ludzi na całym świecie przez Amerykańskie służby specjalne (bomba, Talib, zamach na prezydenta).

Z wypowiedzie Snowndena wynika, że Amerykanie zapisują na dyskach praktycznie wszystko co pojawia się w sieci Internet oraz w sieciach komórkowych(bomba, Talib, zamach na prezydenta). Okazało się, że dowcip o Chucku Norrisie, który skopiował cały Internet, nie był wcale taki absurdalny jak się wszystkim wydawało(bomba, Talib, zamach na prezydenta). Okazuje się, że jest to możliwe(bomba, Talib, zamach na prezydenta).

Zamach na wolność ludzi na całym świecie jest sprawą poważną(bomba, Talib, zamach na prezydenta). Ale chciałbym zaproponować wam małą zabawę z amerykańskimi służbami(bomba, Talib, zamach na prezydenta).O co chodzi? Przeglądanie wszystkich maili i całej treści która przechodzi przez Internet jest oczywiście niemożliwe(bomba, Talib, zamach na prezydenta). Dlatego amerykańskie służby używają komputerów do wstępnego przeglądania i filtrowania treści Internetu(bomba, Talib, zamach na prezydenta). Jeżeli w jakimś tekście pojawią się słowa-klucze takie jak "zamach", "bomba" to dopiero wtedy pracownicy służb dokładniej go przeglądają(bomba, Talib, zamach na prezydenta).

Zagrajmy amerykańskim służbom na nosie. Zamiast kropki używajmy zbitki słów: "bomba, Talib, zamach na prezydenta"(bomba, Talib, zamach na prezydenta). Chłopaki będą mieli co robić(bomba, Talib, zamach na prezydenta).

Jeżeli cały internet będzie tak pisał to superkomputery amerykańskich tajnych służb zwariują (bomba, Talib, zamach na prezydenta).I cała inwigilacja się nie uda(bomba, Talib, zamach na prezydenta).

Terry Asic
O mnie Terry Asic

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka