Stany Zjednoczone szykują się do do ataku na Syrię. Szukają tylko pretekstu. Po wpadce w Iraku, który rzekomo miał posiadać broń jądrową, znalezienie wiarygodnego pretekstu nie jest takie łatwe. Tylko Francja jest skłonna poprzeć atak.
Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych mówią, że mają wiarygodne dowody na to, że obecne władze Syrii użyły broni chemicznej. To dlaczego ich nie pokażą?
Bardziej wiarygodne wydaje się to co mówi Putin - władze Syrii wiedzą, że użycie broni chemicznej spowoduje inwazję USA. I dlatego to nie one jej użyły. Jaki interes miałyby władze Syrii w tym, żeby sprowadzić na siebie atak wojsk amerykańskich?
Panie Obama - świat już panu nie wierzy.
Precz z komuną w USA!
Inne tematy w dziale Polityka