Słowa, które prawdopodobnie słyszeliśmy w życiu wielokrotnie:
Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,39)
Patrząc uważniej - znajdziemy w tym zdaniu odniesienie do starożytnego zwyczaju, współczesnego w momencie wypowiadania słów, zapisanych przez św.Mateusza.
Cios w prawy policzek był wymierzany grzbietem dłoni - taki cios otrzymywał niewolnik, człowiek niższego stanu, pozbawiony godności w ówczesnych realiach.
Cios w lewy - wymagał użycia wnętrza dłoni. Niewolnika nikt tak nie uderzał. Nadstawienie drugiego policzka jest więc wezwaniem do poszanowania godności uderzonego.
Bijący będzie musiał to sobie uświadomić - gdy zobaczy nadstawiony przeciwny policzek.
W przejmującej scenie przesłuchania u Annasza, uderzony w twarz Jezus wypowiada inne słynne słowa:
Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? (J 18,23)
Nie znajdziemy tu nawoływania do odwetu. Ale nie znajdziemy także bierności wobec wyrządzonego zła. Bijący nie może być pozostawiony w przekonaniu, że czyni dobrze. Jeżeli spadnie kolejny cios - to nie będzie wybór i decyzja bitego.
Bo chwilę dalej niż pierwszy cytowany tu wers, znajdziemy u św.Mateusza słowa:
Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują (Mt 5,43-44)
- Kto ma oczy do czytania, niechaj czyta.
Inne tematy w dziale Polityka