Tezeusz Tezeusz
317
BLOG

Tolerancja między mieszkańcami prowincji i metropolii

Tezeusz Tezeusz Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Portal Tezeusz zaprasza do kolejnej, siódmej już debaty – Tolerancja między mieszkańcami prowincji i metropolii. Na naszych łamach nad wspomnianym problemem pochylili się: Izabella Bukraba-Rylska, Barbara Fedyszak-Radziejowska, Wojciech Łukowski.

 


Izabella Bukraba-Rylska,Polska wieś – poza zasadą tolerancji

Zamiast mówić o konkretach i obiektywnych uwarunkowaniach, czyli np. o utrzymujących się dysproporcjach dochodów (nawet po wejściu do UE na wsi zarabia się przeciętnie 68% tego, co w mieście), poziomie wykształcenia (na wsi wykształceniem wyższym legitymuje się 7,5% ludności, a w miastach 23,2%), nierównym dostępie do kultury (już na początku transformacji liczba kin na wsi spadła pięciokrotnie, a liczba punktów bibliotecznych dziesięciokrotnie) czy dużo bardziej niekorzystnych na wsi niż w mieście warunkach życia, które przekładają się m.in. na tempo likwidacji różnic w rozwoju fizycznym populacji wiejskiej i miejskiej (co ciekawe, proces ten przebiega obecnie wolniej niż sto lat temu w Królestwie Polskim, pod rządami znienawidzonego zaborcy!), konstruuje się byty wyimaginowane.

 

Barbara Fedyszak-Radziejowska,O bezradności tolerancji...

Nierówności społeczne i bariery awansu społecznego, bieda czy skrajne ubóstwo moich rodaków są tą sferą życia społeczno-gospodarczego, w której wyżej cenię aktywność, czyli „organizację życia zbiorowego”, niż stagnację, czyli „stanie na straży” pokojowego współżycia. Tolerancja stosowana jako mechanizm wspomagający rozwiązywanie napięć społecznych między biednymi i bogatymi, między centrum władzy a prowincją (zacofaną?) sprawia wrażenie swoistego środka znieczulającego stosowanego w obliczu trudnych, czasami dramatycznych problemów. I która ze stron: wykształceni mieszkańcy metropolii, zamożni i bliżsi władzy czy mieszkańcy wsi, biedniejsi, gorzej wykształceni i oddaleni od centrum decyzyjnego są bardziej zobowiązani do przyjęcia postawy tolerancji?

 

Wojciech Łukowski,Metropolia w miasteczku, miasteczko w metropolii

Białystok to jest małe-duże miasto albo również wiejsko-miejskie miasto. I zadowolenie z życia pochodzi niejako z trzech źródeł równocześnie: z wiejskości, małomiasteczkowości i wielkomiejskości. Trzy w jednym! Bez wyraźnych przecięć konfliktowych, bez wzajemnego wykluczania się. Zastanawiam się, czy Białystok nie mógłby stawać się stopniowo prototypem miasta, w którym wyczerpuje się potrzeba często niemal obsesyjnej mobilności, charakterystycznej dla wieku XX, ale być może w jeszcze większym stopniu dla zaczynającego się XXI wieku.

 

Więcej na stronie debaty.tezeusz.pl

 

Podczas debaty poświęconej tolerancji między mieszkańcami prowincji i metropolii staramy się odnaleźć odpowiedzi na następujące pytania:

Czy „wieś” i „miasto” stanowią we współczesnej Polsce ważne socjologicznie i kulturowo kategorie różnicujące? Czy może istotniejsze są podziały na tzw. Polskę A, B i C? Czy można mówić o „Polsce prowincjonalnej” i „Polsce centralnej” (wielkich miejskich skupiskach takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, itp.)

Jakie są najważniejsze napięcia między „Polską prowincjonalną” a „Polską centralną”? Jaki jest poziom wzajemnej tolerancji między Polakami mieszkającymi na wsi i w małych miasteczkach a Polakami mieszkającymi w dużych aglomeracjach?

Czy mieszkańcy metropolii przeprowadzający się na prowincję, by żyć bardziej spokojnie i ekologicznie, a zarabiający wciąż w metropoliach, integrują się z mieszkańcami wsi? Czy są tam akceptowani, tolerowani i czy wnoszą jakiś wkład w społeczności lokalne?

Czy mieszkańcy wsi i szerzej prowincji, migrujący na stałe i lub tymczasowo do metropolii w celach zarobkowych lub/i edukacyjno-kulturalnych mają trudności z integracją z mieszkańcami metropolii, czy są przez nich akceptowani?

Czy dzięki procesom modernizacji i integracji europejskiej przepaść między polską wsią (prowincją) a miastem (metropolią) maleje?

Jakie wartości i postawy mieszkańców z prowincji warte są ocalenia i rozwijania, a jednocześnie czynią ich mieszkańców bardziej otwartymi na pozytywne wartości modernizacyjny wynikające z globalizacji, w tym tolerancji wobec narastającego pluralizmu nowoczesnych społeczeństw?

Jakie są najbardziej efektywne wspólne płaszczyzny wymiany i dialogu między kulturami prowincji i metropolii, dzięki której mieszkańcy wsi i miast mogą lepiej siebie poznawać, akceptować i wzajemnie wzbogacać?

Jaki konflikty i napięcia między wsią (prowincją) i miastem (metropolią) mają charakter strukturalny, najbardziej trwały czy są po prostu dyskryminujące i niesprawiedliwe dla mieszkańców wsi (prowincji)?

 

Zapraszamy.

Tezeusz
O mnie Tezeusz

Blog portalu Tezeusz; pod redakcją Michała Piątka Tezeusz jest portalem dla osób zainteresowanych problematyką religijną, kulturalną i społeczną. Zwracamy się jednak szczególnie ku katolikom i innym chrześcijanom, którzy pragną pogłębiania swej wiary, by móc pełniej żyć Ewangelią i owocniej świadczyć o Chrystusie w dzisiejszym pluralistycznym świecie. Wierzymy bowiem, że Jezus Chrystus jest źródłem sensu życia i zbawienia, a Kościół katolicki wspólnotą wiernych, powołaną do dawania świadectwa Bożej i ludzkiej miłości. Promujemy katolicyzm czerpiący z bogatej tradycji Kościoła, zdolny do twórczej obecności we wszystkich dziedzinach życia osobistego i publicznego oraz nie lękający się wyzwań współczesności.  Z "Misji" Tezeusza.  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości