31
BLOG
Sarkozy, Cohn-Bendit i Mao
BLOG
1. Wprost
Znany polityk Daniel Cohn-Bendit porównał w piątek podróż prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego do Pekinu na igrzyska do uściśnięcia dłoni Hitlerowi na owianej niesławą olimpiadzie w Berlinie w 1936 r.
“Miałem nadzieję, że zrezygnuje z podróży do Chin (…)” - powiedział Cohn-Bendit francuskiej rozgłośni radiowej France Inter, retorycznie pytając: “Czy uściśnięcie dłoni Hitlera w 1936 r. było czymś właściwym?”
Jego zdaniem, w Chinach panuje [zwracam uwagę na czas teraźniejszy - tolep] reżim totalitarny.
2. Gazeta Wyborcza
O wydarzeniach z drugiego końca Europy, w których uczestniczył Cohn-Bendit, [Michnik - przyp. mój, tolep] mówił: - Zastanawiałem się wtedy, w czym jesteśmy bliscy, a w czym dalecy. Wyczuwałem tę samą pasję, gniew. Wspólne było hasło: “Bądź realistą - żądaj niemożliwego”. Z drugiej jednak strony widziałem portrety Mao, Lenina, Guevary. Ja bym chodził z Mickiewiczem i Miłoszem.
3. Rzeczpospolita
Wtedy to, w połowie lat 60., w samym środku pozytywnego przełomu kulturalno-społecznego w Republice Federalnej, stało się coś niepojętego. Środowisko kilku studentów skupionych wokół Rudiego Dutschkego i Daniela Cohn-Bendita wraz z nieliczną grupką młodych intelektualistów na czele z pisarzem Hansem Magnusem Enzensbergerem oraz redaktorami lewicowego pisma „Konkret” wprowadziło na uniwersytety i do mediów portrety Mao Tse-tunga i hasła rewolucji kulturalnej. Ten proces przebiegał bodaj najgwałtowniej w RFN. Ale także we Francji, USA i we Włoszech powoływano do życia grupy gloryfikujące nowy komunizm. Powstała Nowa Lewica, którą, dystansując się od Marksa i Stalina, ślepo zwróciła się w stronę Mao, nowego wodza świata komunistycznego.
4. Wikipedia
Obecnie szacuje się, że w latach 1958-1960 [trzy lata! - tolep] co najmniej 20-30 milionów ludzi straciło życie na skutek głodu i niedożywienia. Najwyższe szacunki mówią nawet o 46 milionach ofiar. Innym skutkiem Wielkiego Skoku było drastyczne zmniejszenie się powierzchni lasów w Chinach (drewno wykorzystywano do palenia w prymitywnych dymarkach).