Są tacy, którzy mniej lub bardziej świadomi swoich ograniczeń, w obawie przed frustrującym tego potwierdzeniem, blokują krytykom możliwość sprowadzenia ich na ziemię.
Daleki jestem od znęcania się nad nimi, więc tylko krótko, wchodząc w słowo:
Bo też nie ma marki polskiej , marki znanej, działającej po II wojnie światowej, która by pozostała neutralna wobec okupacji sowieckiej i nie służyła gorliwie komunistom w ich zbrodniach, czyniąc sobie z tego również miejsce zatrudnienia dla milionów Polaków i odskocznię zawodową i polityczną dla aparatu zniewolenia.
Komentarze