Jestem pod wrażeniem telewizyjnego dokumentu „Betar” o Żydach rewizjonistach.
Nigdy nie wierzyłem, aby drobne złodziejaszki z lewicy, zdolne co najwyżej do knajackiej kradzieży nazw: „Biuletyn Informacyjny” czy „Solidarność” i przyssawania się do pieniędzy lub agentury byli zdolni do bohaterstwa.
I słusznie. Powstanie w Getcie Warszawskim, którego tradycję przypisuje sobie żydowska lewica robili zupełnie inni ludzie… Mechanizm manipulacji i przejmowania tradycji i historii pokazany w filmie jest porażający. Tradycja „złodziei historii – mitomanów” nie rozpoczęła się wcale od mitomańskich opowieści komunistycznego Nikodema Dyzmy Krzysztofa Króla (doradca prezydenta Komorowskiego). Gorąco zachęcam do obejrzenia tego dokumentu.
film Roberta Kaczmarka i Piotra Gontarczyka "Betar"
Komentarze