Nadejście zimy oznacza konieczność odśnieżania i odlodzania chodników w sposób zapewniający możliwość bezpiecznego poruszania się pieszych. Niewypełnienie tego obowiązku może wiązać się z odpowiedzialnością administracyjną, zaś w przypadku powstania szkody także odpowiedzialnością odszkodowawczą. Obowiązek odśnieżania chodników obciąża w takim zakresie właścicieli nieruchomości graniczących bezpośrednio z chodnikiem, jak zarządców dróg, do których przylegają chodniki. Odpowiedzialność tych podmiotów ma charakter solidarny, co oznacza, że poszkodowany może kierować swoje roszczenia wobec każdego z tych podmiotów a każdy z nich ma obowiązek jego roszczenia zaspokoić.
W niektórych przypadkach odpowiedzialność za odśnieżenie chodników obciążać będzie jednak inne podmioty. I tak np. gmina będzie zobowiązana do odśnieżania części chodników zajętych pod wiaty przystankowe oraz innych urządzenia służące do obsługi podróżnych, a także za te odcinki chodników, na których pobierane są opłaty za postój samochodów. Odpowiedzialność gminy za odśnieżenie chodników na tych odcinkach ma charakter wyłączny, co oznacza, że roszczenia w przypadku powstania szkody mogą być kierowane wyłącznie przeciwko gminie.
Sama możliwość wystąpienia z roszczeniem przeciwko podmiotom dopowiedzianym za odśnieżanie i ododzanie chodników nie musi jeszcze oznaczać, że poszkodowany otrzyma należne odszkodowanie. Ważne jest żeby poszkodowany był w stanie udokumentować zaistnienie szkody, a przede wszystkim niewypełnienie przez zobowiązanego obowiazku odśnieżenia chodnika. Chodnik nieodśnieżony w chwili zaistnienia wypadku może przecież zostać odśnieżony, w chwilę później, w sposób idealny. Pomimo szoku związanego z wypadkiem, należy się więc zapisać dane osobowe świadków zdarzenia, ewentualnie zaś dane osobowe osób udzielających pierwszej pomocy, policjantów lub strażników miejskich. W przypadku braku możliwości uzyskania danych osobowych zasadne będzie natomiast utrwalenie stanu chodnika poprzez nagranie krótkiego filmu lub wykonanie kilku zdjęć za pomocą aparatu fotograficznego znajdującego się w telefonie komórkowym. To naprawdę warunek konieczny dla późniejszego dochodzenia szkody.
