Tonick Tonick
138
BLOG

Rozmowy w sprawie jakości Powietrza. Polski i Bułgarii nie zaproszono.

Tonick Tonick Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Zła jakość powietrza na naszym kontynencie to dla Komisji Europejskiej istotne wyzwanie polityczne. Dlatego zapowiedziała spotkanie z przedstawicielami dziewięciu krajów członkowskich, które mają z tym poważny problem. Polski nie zaproszono - wcześniej zostaliśmy pozwani w tej sprawie przed Trybunał Sprawiedliwości.

Raczej nie należy się temu dziwić.

Takie kraje jak Niemcy czy kraje Beneluksu emitują znacznie więcej trujących związków do atmosfery na km^2/mieszkańca . Mówiąc krótko w tych krajach mieszkańcy mają znacznie gorszą jakość powietrza niż jest to w Polsce. Powodów jest co najmniej kilka. Po pierwsze UE niektórym krajom pozwala na fałszowanie statystyk dotyczących działających urządzeń które przed takimi zanieczyszczeniami mają chronić. Przykładem niemieckie samochody z fałszowaniem emisji spalin, za co Polska ( której obywatele przepłacili spore sumy za auta i tracąc na tym że zostali oszukani) , nie zechciała pozwać niemieckiej firmy aby w ten sposób chronić własnych obywateli. Po drugie wbrew fałszywym opiniom Polska nie ma wcale  tak zanieczyszczonego powietrza jak wiele np niemieckich miasteczek i wsi w których popularnym paliwem ( z racji niemieckiej struktury wydobycia paliw kopalnych ) jest węgiel brunatny przetworzony w paliwa formatowane, który odpowiada za emisję najgroźniejszych zanieczyszczeń, z wszystkich rodzajów węgla. Wprawdzie z części tego węgla brunatnego którego Niemcy wydobywają ponad 3 razy więcej niż Polska przy jedynie o 20% większej powierzchni, jest spalana w instalacjach przemysłowych, które mają dość dobre elektrofiltry (Podobnie jak te w Polsce) ale ponieważ w Niemczech wydobywa się mało wysokokalorycznego węgla kamiennego, więc tamtejszy ekogroszek z węgla kamiennego produkowany nie jest. Po trzecie Niemcy mają ponad dwa razy większą emisję spalin na km/^2 z transportu niż jest to w Polsce, więc o 2 razy więcej emitują groźnych spalin z transportu, na km^2 co jest skutkiem bardziej nasilonego transportu i mówiąc prosto aut, przy okazji z których fałszuje się masowo pomiary emisji spalin. Po trzecie. Niemcy gwarantując sobie na forum UE to że państwa nie są rozliczane z emisji w tonach na km^2 albo nawet na obywatela - co jest mniej sprawiedliwe, a na PROCENT, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistą emisją (Niemcy produkują na osobę około 1,3 - 1,5 raza tyle emisji ile na Polaka oraz około 2,5 raza tyle spalin na km^2 co w Polsce). Podobnie jest w krajach Beneluksu, oraz niektórych innych krajach UE. Polska w istocie emituje średnie ilości CO2 na mieszkańca jak UE  jako całość. Jedynym powodem z jakiego podnosi się takie awantury przeciw Polsce jest to że Niemcy którzy chcą żyć od zawsze z tego co uda im się ukraść reszcie Europy, są największym producentem kotłów grzewczych w UE, oraz chcą sobie minn z Polski i Bułgarii uczynić rynek zbytu dla tych urządzeń Warto przy okazji przekonać się że dzisiejsze emisje w Polsce są podobne jak te z lat 80 w których głównym paliwem był węgiel. Mozna odnieść wrażenie że problem smogu zaczął się w Polsce wraz z rozwojem w Polsce rynków paliw formatowanych. Należy mieć przy tym na względzie że z jakichś tajemniczych powodów ani wwóz do Polski nieczystości, które w jakiś przedziwny sposób wiążą firmy utylizacyjne z firmami produkującymi paliwa formatowane (internet pokazuje że czasami są to te same firmy schowane za spółkami córkami) ani standardy produkcji paliw formatowanych, nie wydają się w Polsce nawet w sposób bardzo mało dostateczny ( o wzorowym nawet nie wspominając ) kontrolowane. Co Polecamy jako mieszkańcy Polski właściwym kompetencjami władzom które mają później brać udział w sporach z UE o jakość powietrza.

Tonick
O mnie Tonick

Kliknij Quo vadis Ziemio? Jak studiować W hołdzie Powstaniu - Notka ukryta przez redakcję salon24 pływam jedynie pod prąd

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości