Beniamin1973 Beniamin1973
96
BLOG

Literacki Salonik...

Beniamin1973 Beniamin1973 Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Jedną z aktywnych osób wrocławskiej sceny poezji jest Eliza Danilczuk, która bardzo aktywnie wspiera grupę wrocławskich poetów  i dzielnie prowadzi ten "pociąg do pióra"...

image

http://salonikliteracki.cba.pl/


Jako osoba z ogromną werwą - Pani Eliza ma również nadzwyczajne poczucie humoru - o czym można przekonać się w krótkim wierszu o rozważaniach autostopowiczki oczekującej "na okazję"...


Stoję czyli rozważania autostopowiczki

 

Stoję stoję stoję

Przy: ulicy drodze szosie

I operuję palcami:

Kciukiem w górę i też w górę

Czasami środkowym

 

Chcę wsiąść i:   jechać i jechać i jechać

                          do celu bez celu tak sobie

 

Szukać, znaleźć, zapomnieć, odpamięcić, odnaleźć, spotkać, zobaczyć, przeżyć

Coś? Kogoś? Przygodę?

 

Więc pokazuję dwa palce

Kciuk i czasami środkowy

Obydwa w górze!

 

Niech wreszcie ktoś się zatrzyma i weźmie mnie ze sobą

Bo nudno tak stać i czekać i ruszać tylko dwoma palcami

Kciukiem i czasami środkowym

W jednym kierunku - ku górze

 


Chyba już zrezygnuję i pójdę sobie samotnie

To chyba lepsze niż stanie

I łapanie

I takie sobie ruszanie

Kciukiem i czasami środkowym…

palcem,

w jednym kierunku - ku górze

cóż

teraz zacznę dla rozrywki i urozmaicenia ruszać palcami w bucie...

 


Pani  Eliza ma również dorobek pisany prozą i tutaj również ma nad wyraz szczególne poczucie humoru, dowcipu i wysłuchanie tego w wykonaniu Autorki to również niezapomniane przeżycie...



Bajka tylko dla dorosłych pod wiele znaczącym tytułem:

 

WINA WINA

 

Krzysiu jak zwykle wybrał się tam, gdzie misiu nigdy nie był. Do czegoś takiego, jak szkoła. Puchatkowi strasznie się nudziło i postanowił odwiedzić Prosiaczka.

Droga nie była długa, ale pod górkę i z tej podgórki zadyszał się. A tu niespodzianka!

Na drzwiach prosiaczkowego domku Puchatek była przyklejona na plastelinę kartka. Misiu długo obracał ją w łapkach, aż znalazł początek i zaczął czytać:

- nieh ktoś mie ńe szuka, jestem u Krulika!

Puchatek nie namyślając się wiele poczłapał z górki i dlatego z tej zgórki wcale się już nie zadyszał. Czuł swoim noskiem i brzuszkiem dobre rzeczy u królika w norce. I nie pomylił się.

Królik uwijał się koło pękatej butli tak dużej, że nawet osiem Puchatków by się tam zmieściło. Wkładał do środka jakieś rury i krzyczał do Prosiaczka:

- ciągnij, ciągnij

Prosiaczek siedział wysoko na krzesełku i chyba na pewno musiał bardzo ciągnąć, bo miał całe policzki bardziej różowe, niż zwykle.


Również brzuszek Prosiaczka był nieco bardziej brzuszkowaty, niż zwykle. Prosiaczek coś tam mamrotał, ale ciągnął i ciągnął, aż... uniósł się w górę i dosłownie... odpłynął, jak różowy obłoczek...

Królik i Puchatek stali bez słowa i zaskoczeni patrzyli za obłoczkowym Prosiaczkiem.

No tak, powiedział Królik.

- To wszystko wina wina. Chodźmy ratować Prosiaczka!!!

ale to już zupełnie inna historia...



Klub Muzyki i Literatury we Wrocławiu jest jednym z wielu ośrodków, który przygarnia twórców Kultury i umożliwia im przedstawienie swojego dorobku. Na witrynie http://www.klubmil.pl/ można z około miesięcznym wyprzedzeniem poznać program spotkań.

Bardzo wiele takich prezentacji rozpoczyna się około godziny 17-18 a wstęp często jest dla wszystkich bez opłat za wejście. Są to spotkania z literatami oraz poetami, często łączone z uzupełnieniem wokalno-instrumentalnym dopełniającym przekaz artystyczny. Właściwie nie ma dnia, w którym nie byłoby żadnej interesującej propozycji.


Wierzę, że spotkanie z Elizą Danilczuk będzie zabawą do łez...




Lubię moje miasto Ogółem odsłon w 2018 roku: . FreeWebsiteTranslation.com 1 I - 31 XII 2018 - Średnia liczba odsłon (miesięcznie) w 2018 r. - . w 2017 r. - 160 w 2016 r. - 170 w 2015 r. - 419

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura