Przepraszam, Panie Profesorze Semjon

Teraz będzie o faszystach - faszystach językowych.

Dr Katarzyna Kłosińska: Ministra to forma błędna, to wręcz gwałt na języku! (...) Nie mówimy przecież - "lekara" na lekarkę czy "reportera" na reporterkę. Forma żeńska od minister to "ministerka". Więc jeżeli pani minister Mucha albo jakaś inna pani minister chce używać formy żeńskiej, to tylko "ministerka"./gw/

Okazję do zajęcia się problemem faszyzmu językowego, którego przejawem jest tytuł w GW stał się incydent na wykładzie profesora Zygmunta Baumana.

W sobotę prawie stu członków i sympatyków Narodowego Odrodzenia Polski oraz kiboli Śląska przerwało wykład prof. Zygmunta Baumana na Uniwersytecie Wrocławskim. W jego kierunku krzyczeli: "Wypier...ać!" i "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!". Nie działały próby uspokojenia narodowców, które podejmował prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Bojówki opuściły gmach uczelni dopiero po interwencji brygady antyterrorystycznej.
Ministra nauki pisze, że to było "pogwałcenie akademickiej tradycji i godności" oraz że całe zajście "przekracza jakiekolwiek standardy uniwersyteckie". 

To samo można powiedziec na temat "gwałtu na języku" - gwałtu na nas, czytelnikach, za pomocą języka! I powtórzyć, co mówiła ministerka Kudrycka:

Kudrycka dzisiaj powtarza: "Nie ma i nie będzie w Polsce zgody na podobne zachowania".
A do prof. Baumana: "Proszę przyjąć moje wyrazy ubolewania i serdeczne przeprosiny za to, co spotkało Pana Profesora".

Nawiasem mówiąc, profesora chyba ruszyło sumienie, prawdopodobnie pamięta jeszcze kim był^*, kiedy miał tyle lat, co ci, którzy go wybuczeli.

Po sobotnim wydarzeniu prof. Bauman powiedział do publiczności zgromadzonej na wykładzie: - Proszę mnie nie przepraszać. To ja gorąco przepraszam, że stałem się przyczynkiem tych wydarzeń. 

* Bauman pracował dla NKWD w Moskwie. Później został oficerem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW) i agentem Informacji Wojskowej o pseudonimie "Semjon". /EI/

Towarzysz „Semjon”



Narkoman wojny - IZRAEL