„W Polsce karta rusofobii stała się głównym atutem", „Ameryka chce, aby Ukraina zmieniła się w toksyczne państwo", a „Polacy to fałszerze historii" – m.in. takie treści można usłyszeć w kremlowskim Radiu Sputnik. Codziennie przez godzinę Sputnik nadaje na falach lokalnego Radia Hobby, które zasięgiem obejmuje część Warszawy. (...) /rp.pl/
Dlaczego Radio Hobby udostępnia swoje fale Rosjanom? Jego prezes Piotr Fogler(*) tłumaczy, że z powodów finansowych. – Z tytułu współpracy mamy około 25 tys. zł miesięcznie – wyjaśnia. Dodaje, że zarządza radiem od pół roku i to nie on podpisał umowę.
Początkowo Radio Hobby emitowało transmisje działającego od czasów bolszewickich Głosu Rosji, a nazwa Sputnik zaczęła się pojawiać w listopadzie ubiegłego roku [XI 2014]. /rp.pl/
Wprowadzenie "Sputnika" to efekt od dawna zapowiadanego rebrandingu systemu państwowych mediów pod przewodnictwem dziennikarza rosyjskiej "Jedynki" Dmitrija Kisieliowa i twórczyni telewizji "Russia Today" Margarity Simonian. (...)
"Sputnik" ma być alternatywnym głosem w światowych mediach i nagłaśniać sprawy, o których zachodnie media milczą.
- Są kraje, które starają się narzucić swoją wolę na Wschodzie i Zachodzie. Gdziekolwiek interweniują, dochodzi do rozlewu krwi, kolorowych rewolucji i wojen. Całe kraje się rozpadają. Rosja proponuje model dla świata, który oparty jest na szacunku dla całej ludzkości. Nowa, globalna marka, jaką jest Sputnik, powstała po to, by ten model promować - wyjaśnił Kisieliow. /rp.pl/
(*) Fogler to były działacz Unii Wolności i Platformy Obywatelskiej. W listopadzie br. kandydował do sejmiku mazowieckiego z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jest mężem Marty Fogler, posłanki PO IV kadencji Sejmu.
W obliczu zwiększania przez Rosję i Chiny nakładów na propagandowe media, były szef brytyjskiej BBC Peter Horrocks zaapelował w tym do władz w Londynie aby nie lekceważyły zagrożenia. W jego opinii, USA i Wielka Brytania już przegrywają wojnę informacyjna z Kremlem.
Z podobnymi problemami spotyka się Polska. Od 2010 r. finansowane przez polskie MSZ, Polskie Radio dla Zagranicy przekazuje miliony złotych - niestety, źle wydawane - za retransmisję programów na Ukrainie radiu ERA-FM. Środki polskiego podatnika, które miałyby iść na promocję polskiej racji stanu na terenie Ukrainy, trafiają na konta właściciela rozgłośni, jednego z ukraińskich oligarchów, absolwenta szkoły KGB Andrija Derkacza. /niezależna.pl/
.jpg)

Strategiczny manewr marszałka Koniewa /GŁOS ROSJI/
Wyzwolenie Polski /GŁOS ROSJI/
Preludium Wielkiego Zwycięstwa /GŁOS ROSJI/