Mamy słuszny żal do Rosji o ich bagatelizowanie Katynia czy wręcz takie podejście oburza nas. Ale u nas też w wielu więzieniach czy siedzibach UB w całym kraju po "wyroku" albo bez wyroku strzelano niewinnym w tył głowy, a przed świtem furka wywoziła zwłoki w kierunku tajnego miejsce pochówku. Tego rodzaju działania w sumie składają się, można to tak nazwać, na kolejny Katyń. O ile trudno nam zmusić inne państwo do przyzwoitego rozliczenia się ze zbrodnią, to łatwiej, wydawałoby się, rozliczyć się ze zbrodnią dokonaną przez naszych własnych obywateli. Gdy upadała komuna, bardzo wielu autorów "naszego Katynia" żyło. Lecz, oprócz może Humera, nie sądzono ich . Występowano nieraz bez skutku o wydanie nam tych, co mieszkali zagranicą , a dawano spokój tym, co, dostępni dla wymiaru sprawiedliwości, mieszkali w Polsce obdarzeni świetnymi emeryturami. Do dziś rodziny zamordowanych nie znają często miejsca pochówku bliskich. Żądanie od Rosjan, by się rozliczyli, jest oczywiście słuszne, lecz zdumiewa, że od nich tego żądamy, a sami nie rozliczyliśmy się czy też jedynie w niewielkim stopniu. Jeżeli by do tego podejść logicznie, racjonalnie - to to się w głowie nie mieści, lecz tu nie o logikę i o racjonalność chodzi.
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka