Jak dowiedziałem się z telewizji, w czasach boomu ludzie zakupili w Irlandii pełno koni. A jak przyszły gorsze czasy, to te konie powypuszczali i w rezultacie po Irlandii błąka się 20 tysięcy bezpańskich koni. Teraz śnieg przysypał im trawę. Kiedy wspomnę, czym, jaką wielką wartością użytkową jako "maszyna" pociągowa, transportowa, rolnicza itd był koń, i z jakim uczuciem, przywiązaniem do konia podchodzono, to zimno się człowiekowi robi. Dawna cywilizacja, oszczędna, bo oparta na pracy konia, który je odnawialną trawę, i nowa, rozrzutna, oparta na nieodnawialnej ropie. I nowa marnująca do tego pieniądze, zresztą często nie zaoszczędzone, tylko kredytowe, na zachcianki, w gruncie rzeczy niepotrzebne, A potem taką zachciankę, nawet jeżeli żywa i odczuwająca cierpienie, wywala się. (Gdy konia kupowano za pieniądze zaoszczędzone, a nie za te z kredytu [przed epoką łatwego kredytu], kupował tylko ten, kto konia rzeczywiście potrzebował, lub był bogaty, i potem zwierzęcia nie wywalał).Jedyna moja nadzieja, że nasza Telewizja I w dzienniku głównym przesadziła, z igły zrobiła widły itd. Ale pewnie nie... Cywilizacja oparta na kredycie z tworzonych pieniędzy, a nie na pieniądzach zaoszczędzonych, lub "prawdziwych" [opartych o złoto], zawsze po okresie prosperity zostawia spustoszenie i wraki: te konie, niedokończone szkielety wieżowców, bezrobotnych itd, jest wielkim marnotrawcą. Potem, wraz z epoką ponowionego łatwego kredytu, przychodzi wprawdzie boom, ale co namarnowano, to namarnowano, a teraz za nowe kredyty znowu będzie sie marnować czyli kupować i budować także rzeczy niepotrzebne , z których zostaną kolejne wraki itd. (Wiem, że nie jest sprawą prostą orzekanie, co jest potrzebnym zakupem, przedsięwzięciem itd, a co nie jest. Pamiętam z dzieciństwa panią Szydlikową mówiącą w czasie elektryfikacji wsi, że prąd nie jest jej potrzebny, bo ma lampę naftową, piwniczkę jako lodówkę itd. Niemniej mam nadzieję, że będzie zrozumiałe, o co chodzi z tymi rzeczami niepotrzebnymi).
Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka