tratataba tratataba
108
BLOG

Żaden sędzia nie chciał lustracji i nie było agentów

tratataba tratataba Polityka Obserwuj notkę 0

"Środowisko sędziowskie w latach 90. było w większości przeciwnikiem jakichkolwiek rozliczeń z totalitarną przeszłością, co było z kolei efektem braku dekomunizacji, której w sądownictwie (podobnie jak gdzie indziej) nigdy nie przeprowadzono. Niemożność obsadzenia pierwszego sądu lustracyjnego w 1997 r., kiedy to przez pół roku nie zgłosił się do niego dobrowolnie żaden sędzia, jest tu wymownym przykładem stosunku do tej kwestii. Co więcej, elita sędziowska, w szczególności ta skupiona w Sądzie Najwyższym, dokonała swoimi wyrokami świadomej i brutalnej korekty polityki publicznej uchwalonej przez Sejm i uznanej przez Trybunał Konstytucyjny, który wbrew powtarzanej, ale nieprawdziwej opinii nigdy nie zastopował lustracji, choć pod pewnymi względami znacząco ograniczył jej zakres. Stało się to w wyroku Izby Karnej SN z 5 października 2000 r., w którym sędziowie uznali, że koniecznym dla uznania za kłamcę lustracyjnego jest udowodnienie, że działał on z zamiarem zaszkodzenia osobom, na które donosił. W połączeniu z zaakceptowaną przez SN praktyką dowodową uznającą za wiarygodne zeznania oficerów prowadzących doprowadziło to do sytuacji, w której nikt nie spełniał przesłanek uznania za agenta organów bezpieczeństwa PRL-u".

Całość ekspertyzy na stronie

https://klubjagiellonski.pl/2020/01/21/dlaczego-polacy-nie-bronia-sedziow-szukajac-wyjscia-z-blednego-kola/


tratataba
O mnie tratataba

Mam konserwatywne poglądy. Z każdym chętnie rozmawiam. Jestem otwarta na poglądy inne od moich. Nie znoszę tylko chamstwa i cwaniactwa. Cenię ludzi honorowych. Radość życia to moja dewiza i staram się  jej trzymać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka