Patrząc na premiera Donalda Tuska z naręczem tulipanów widziałam wilka przebranego za babcię z bajki o Czerwonym Kapturku. Ciekawe dlaczego tak mi się skojarzył? Czy to ten uśmiech czy te oczy? Może to wina tego, że oglądałam to bez dźwięku.W każdym razie wyglądał groteskowo i fałszywie. Już wiem, wszystkiemu winne są czerwone tulipany!
Mam konserwatywne poglądy. Z każdym chętnie rozmawiam. Jestem otwarta na poglądy inne od moich. Nie znoszę tylko chamstwa i cwaniactwa. Cenię ludzi honorowych. Radość życia to moja dewiza i staram się jej trzymać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka