tratataba tratataba
146
BLOG

Bajdy o Tusku

tratataba tratataba Polityka Obserwuj notkę 1

Były premier zaznaczył, że nie zamierza tworzyć nowej partii politycznej. – Jestem przekonany o tym, że rocznica 4 czerwca jest bardzo ważna. Potrzeba mobilizacji i nowej energii, która była właśnie w roku 1989. Z najwyższym uznaniem myślę o tych, którzy chcą zjednoczyć opozycję. Tu nie ma miejsca na 10 czy 15 różnych zdań. Intuicja mi mówi, że to może jednak nie wystarczyć. (...) Partie nie powinny obawiać się nowego ugrupowania. Nie powinny obawiać się też nowego ruchu obywatelskiego. Takiej stagnacji chciałby PiS – ocenił. Pytany wprost o to, czy kandydował będzie na urząd prezydenta Polski szef Rady Europejskiej odpowiedział: „Przyjdzie czas na wybory prezydenckie, wtedy przyjdzie czas na decyzję, nie mówię definitywnie »tak«”.

za wprost.pl 9.III.2019


Ciągle ktoś bajdurzy, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Nie wystartuje, może najwyżej dawać do zrozumienia przez swoich totumfackich, pozwalać fantazjować publicystom, straszyć, ale nie wystartuje. Boi się, że przegra. Raz w 2005 roku już przegrał, kiedy jego wygrana była pewna na 100%, a wygrał Lech Kaczyński. Strasznie to przeżył. Jak wieść niesie, w styczniu 2010 roku zaproponował Lechowi Kaczyńskiemu: " nie startujmy w wyborach prezydenckich ". Kaczyński zdumiony odmówił. Tusk ogłosił, że nie startuje, ale odbędą się prawybory i zostali wystawieni Komorowski i Sikorski, ze wskazaniem Tuska, oczywiście, na niegroźnego dla niego jako ewentualnego prezydenta Komorowskiego. No i prawybory wygrał Bronisław Komorowski.

Potem był tragiczny 10 kwietnia 2010. 

Komorowski zostaje prezydentem i nie przeszkadza rządzić Tuskowi. 

Tusk nie wystartuje, bo się panicznie boi, że przegra i żadna terapia nie wyzwoli go z tego lęku, żadne badania wykazujące nawet 60 % poparcia nie przekonają go. I ma rację. Może, gdyby nie został przewodniczącym Rady Europejskiej, nie reprezentował stanowiska Unii Europejskiej, to może i miałby szanse. Teraz to na 100% nie. Przegra, może i niewielką ilością głosów, ale przegra, bo Polacy się zmobilizują w razie czego i nie wybiorą sobie prezydenta, który reprezentował nie polskie stanowisko tylko jakieś uzgodnione, czy nie uzgodnione niemiecko-francuskie , czy niemiecko-francuskie-hiszpańsko-holenderskie itd., itp. Ta "garść", która mu ufa jest za nieliczna, żeby zaryzykował. Za to będzie do 2020 roku gadał, jątrzył , straszył, a przede wszystkim wtrącał, co już zaczął robić. 

Nie wystartuje, na 100% nie! A że coś tam daje do zrozumienia, a że wyhodowano w nim manię wielkości , to nic. Boi się i zawsze będzie się bał, a przez to nie lubi tej krainy i tych krajan.


A tu przykład jego bajdurzenia i zorganizowanego mącenia z ostatnich dni:

"Wiadomo, że były premier 4 czerwca planuje pojawić się w Gdańsku. Wtedy też mogą skonkretyzować się jego polityczne plany"

„Tusk polecił Grasiowi zrobić przegląd struktur PO, sprawdzić w którym mieście mógłby wystąpić i zostać entuzjastycznie przyjęty przez działaczy Platformy, a nawet ustalić w jakich terminach będą wolne sale, zdolne pomieścić dużą liczbę osób” – relacjonowały dziennikarki „Wprost”. Ważnym ogniwem ruchu wokół Donalda Tuska mieliby być samorządowcy - prezydenci miast."

za wprost.pl  9.III.2019

Normalnie pawie pióra ! 

Jasiek z "Wesela" mówi: "Zdobyłem se pawich piór (...), pawie pióra ładne, pawie pióra kradne !, postawie se pański dwór !"

tratataba
O mnie tratataba

Mam konserwatywne poglądy. Z każdym chętnie rozmawiam. Jestem otwarta na poglądy inne od moich. Nie znoszę tylko chamstwa i cwaniactwa. Cenię ludzi honorowych. Radość życia to moja dewiza i staram się  jej trzymać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka