znalezione w sieci
dziordzio1965
Każdy socjalizm musi zawsze z czymś walczyć.
A to z dyskryminacją, a to z robotnikami, a to ze studentami, a to o pokój, a to walka klas.
A kończy się zawsze tak samo: Stalin, Hitler, Mao itd - wszyscy wybitni przywódcy socjalistyczni mają
na koncie miliony ofiar tej walki.
@dziordzio1965
Słusznie, idź i wyjaśnij to prezesowi rządzącej partii lewicowej. A nie ociągaj się, bo zdążą przyjść i po ciebie!
@lesnojeziorska
Byłem już 3 razy. Powiedział, że nie uwierzy, póki nie napiszą tego w GazWybie.
zbik_kapitan
W obu przypadkach chodzi o próbę zmuszenia jednostki do akceptacji ideologii, z którą się nie zgadza. W komunizmie było tak samo. Jak ktoś głośno powiedział, że nie zgadza się z partią, wylatywał z pracy. Albo zamykali mu warsztat. Na początek. Potem wsadzali do więzień.
@zbik_kapitan
To ile tak milionów tych wsadzonych za głośne gadanie naliczyłeś? Mój kolega w czasie żakinady na początku lat sześćdziesiątych wywiesił w oknie akademika transparent o treści "Marksizm do wszystkiego i do dupy". Owszem, był wezwany na przesłuchanie, ale to wszystko. Pofantazjowałeś sobie o więzieniach, a teraz weź smoczek i idź spać.
@zbik_kapitan
Czy człowiek, który nie zgadza się z linią ideologiczną swojej firmy, musi w niej pracować? Nie ma już innych firm w Polsce? Bezrobocie jest na poziomie 5%. Po prostu celowo robi z siebie ofiarę dyskryminacji. To korporacja międzynarodowa ma się dostosować do jakiegoś fundamentalisty religijnego z Górnego Pierdziszewa?
@zbik_kapitan
Może tak było w latach 50-tych ub. wieku, ale pózniej bez przesady