trescharchi trescharchi
839
BLOG

Donald Tusk będzie rekonstruował rząd.

trescharchi trescharchi Polityka Obserwuj notkę 19

 

Premier Tusk jest niepoprawnym optymistą. Wbrew okolicznościom wierzy, że kolejne (które to już?) „nowe otwarcie” rządu zapowiadane na jesień będzie impulsem do odrabiania sondażowych strat. Zabiera się do tego jak każdy człowiek nie mający większego pomysłu na władzę – nie poprzez zmianę całej struktury rządzenia, nie poprzez usprawnienie ciągu decyzyjnego, a poprzez prostą rotację personalną. Nazwisk do ustrzelenia z Rady Ministrów kilka na pewno się znajdzie. A człowiek może tylko żałować, że niegdyś, na początku rządów premiera Tuska – kiedy jeszcze mu się „chciało” – istniały poważne i sensowne plany zmian. Planowano powrót Centrum Studiów Strategicznych. Mówiło się o przeniesieniu budżetu do Kancelarii Premiera, żeby nie stawiać ministra finansów w roli odbiorcy uniżonych próśb pozostałych szefów resortów.

Wyszło jak wyszło. Zresztą obserwując Donalda Tuska przez lata nie można być zaskoczonym, że na pięknych planach się skończyło. Ministerstwa jak były rozrośnięte i nieefektywne, takimi są nadal. Służba cywilna jest w kryzysie, a gabinety polityczne kolejnych ministrów to właściwie siedlisko wszelkiego nepotyzmu i patologii za pieniądze podatników. To jeszcze partia potrafi wybaczyć, w końcu „obywatelskość” pozostała Platformie tylko w nazwie, a uśmiech wpisany w kontury Polski od dawna wywrócony jest na smutniejszą stronę. Gorzej, że tworząc swój autorski, drugi gabinet, premier stanął okoniem wobec mas partyjnych, z którymi nawet Donald Tusk musi się liczyć.

Niewielu przepada za Marcinem Korolcem, ministrem środowiska. Michał Boni nie dość, że jest fatalnym ministrem fatalnie czującym się w swojej roli, to jeszcze jest postrzegany przez partię jako człowiek z zewnątrz, ktoś, kogo trzeba jak najprędzej wysłać do Parlamentu Europejskiego i zapomnieć. Drogą Boniego podąży najpewniej minister Kudrycka, skonfliktowana ze szkołami wyższymi. Sławomir Nowak – wiadomo, chaos legislacyjny (wielomiesięczne opóźnienia w podpisywaniu rozporządzeń) i niejasne powiązania z biznesmenem obsługującym Platformę Obywatelską. Bartosz Arłukowicz właściwie z każdą konferencją prasową kompromituje siebie i ten rząd coraz bardziej – co rusz ogłasza jakieś przekształcenia NFZ-u, a gdy opadną emocje okazuje się, że nie ma nawet założeń tych planowanych reform.

W rankingach „do odstrzelenia” w Platformie Obywatelskiej królują dwa nazwiska: Joanna Mucha i Krystyna Szumilas. Mucha swoim ministrowaniem wyświadczyła koronną przysługę feministkom domagającym się większego udziału kobiet u władzy; miast pójść drogą swojej koleżanki Elżbiety Bieńkowskiej, kompetentnie i po cichu robiącej swoje, minister sportu wybrała metodę „full contact” z mediami – kolejnymi wystąpieniami wpędzając nawet przychylnych dla Platformy Obywatelskiej dziennikarzy w poczucie głębokiego zażenowania jej poziomem wiedzy. Zaś feministyczna obrona Joanny Muchy („jest atakowana tylko dlatego, że jest kobietą”) wzbudziła powszechną wesołość. Minister edukacji Krystyna „poślę 6-latki do szkół” Szumilas to z kolei symbol bycia upartym i nie przyjmowania do wiadomości argumentów od partnerów społecznych – czy to rodziców, czy samorządów. Pani minister wie lepiej i tak po prostu musi być. Cała reszta się myli.

Załóżmy więc, że premier Tusk przestraszony sondażami, by zyskać drugi oddech i utrzymać procentowy kontakt z PiS-em wymieni najsłabsze ogniwa w swoim rządzie. Polecą z hukiem Mucha, Arłukowicz (znów wróci do resortu do spraw wykluczonych? To byłby tupet…), Korolec, Boni i Szumilas. Chętni na zastępstwo na pewno się znajdą, ale czy będą lepsi (gorsi już być nie mogą)? Kto w tym rządzie będzie potrafił uporządkować sytuację w służbie zdrowia? Kto zechce użerać się ze zdewastowanym ministerstwem sportu z CBA na karku? Kto zechce nabrać trochę pokory i zasiąść z rodzicami sześciolatków do konkretnych rozmów zamiast ogłaszać swoje decyzje z wyżyn urzędu?

Przemalowanie zrujnowanego pokoju w suterenie kamienicy socjalnej nie uczyni z niego apartamentu, niestety.



trescharchi
O mnie trescharchi

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka