trubro trubro
102
BLOG

Kasa na ratowników medycznych - ile, skąd itp.

trubro trubro Polityka Obserwuj notkę 8

Doradczyni prezydenta raczyła była powiedzieć - w odpowiedzi na prośby ratowników medycznych o podwyżki - że 'rząd nie ma fabryki pieniędzy'.  Więcej o tym tutaj.  Pierwsze co mi się nasuwa do głowy to pytanie - 'A Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych' ? ;).  Taki żart w odpowiedzi na żart.  Na poważnie - ilu jest tych ratowników w Polsce, ile kasy mogą kosztować podwyżki sensowne dla nich ?

Tutaj jeden z artykułów o danych źródłowych - wychodzi na to, że pracowników ratownictwa medycznego w zeszłym roku było około 13 tysięcy, z czego 11 tysięcy to ratownicy medyczni.  Szybka kalkulacja - a ile by kosztowało danie każdemu z nich 10 tysięcy więcej (brutto) miesięcznie ?

13.000 x 10.000 x 12 = 1 560 000 000

tylko półtora miliarda rocznie kosztowałoby dorzucenie każdemu z systemu - i ratownikowi, i nieratownikowi - po 10 tysi miesięcznie.  Porównajmy to do dwóch miliardów na TVP.  Porównajmy to na pensje katechetów - około 1,2 - 1,3 miliarda rocznie (licząc 11 tysięcy ratowników podwyżka o 10 tysi to mniej więcej 1,3 mld - wystarczy zabrać katechetom, dać ratownikom ;) ).  Rząd nie ma kasy - dobre sobie ;)  Pewnie nie mają, bo półtora miliarda wywalili tak sobie na nieudaną elektrownię.  

Żeby było jasne - tu nawet nie chodzi dokładnie o te 10.000 miesięcznie więcej, które - jak widać - nie powinny być żadnym problemem, jeżeli w państwie jest tak dobrze finansowo, jakby wskazywało dosypywanie kasy do TVP, wypłaty 500 plus, trzynaste emerytury... Tu chodzi też o to, że ratowników jest za mało - i system by nie działał, gdyby nie praca ratowników po 300 godzin miesięcznie.  No to policzmy - ile by kosztowało np. zatrudnienie kolejnych 13 tysięcy osób w ratownictwie medycznym - niech będzie, że po 20.000 brutto miesięcznie ?  Wychodzi jakieś 3 mld.  Przy dwóch miliardach na TVP....  Przy ponad 40 mld na pincet plus, na które 'stać nas' ;) A przecież aż dwudziestu tysięcy brutto pewnie ratownicy - przy pracy 168h (a nie 300) miesięcznie - pewnie wcale nie traktują  jako 'must have'.   Oczywiście - poza kasą na nowych ratowników trzeba jeszcze obsłużyć ich logistykę - ilość karetek itp.  Ale - skoro teraz pracują po 300 godzin, skoro karetkami nie ma kto jeździć - to by znaczyło, że karetki są ;)

Rząd nie ma fabryki pieniędzy i nie chce dać porządnej kasy ratownikom.  Na naukę mitologii kananejskiej w szkołach są pieniądze.  Na uczciwą zapłatę ludziom, którzy ratują nam życia - nie ma.  Nawet w okresie pandemii.  Słuszną linię ma nasza władza.

trubro
O mnie trubro

jestem z białka Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą, I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą. Ręce za lud walczące sam lud poobcina. Imion miłych ludowi lud pozapomina. Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie. a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka