Jak za Hitlera. Putin sobie państwa kawałek zagarnia, reszta świata się cieszy, że to nie od nich. Nie robia więc nic, bo jedyne, co powinno się w tej sytuacji zrobić, to wysłać wojska. Albo udawać, że sie nic nie dzieje.
Halo - przecież to jawne zerwanie umowy o rozbrojeniu atomowym Ukrainy ! To nie tylko zabranie kawałka państwa, to pokazanie, gdzie Putin ma umowy dotyczące broni atomowej. Gdzie ma jakiekolwiek umowy. Zerwał umowy i rozpoczął akcję zbrojną. Teraz przywódcy państw europejskich robią wszystko, by wiarygodnie wygladało ich niezorientowanie w sytuacji. Bo przecież to się nie dzieje naprawdę, prawda ? To niemożliwe - Putin wojnę rozpoczął z Ukrainą ? To mogą przecież być nie jego wojska, prawda ? A poza tym, to Krym sam chce do Rosji, to co się będziemy wtrącać ? Niech sobie to sami załatwią. Bylebym nie musiał podjąć trudnej decyzji. To nie mnie biją.
Putin ma plan dla Rosji na najbliższe 20 lat. Po kawałku, po kawałku...
Ech... miał rację Rostowski z tym wysyłaniem dzieci za wielką kałużę.
jestem z białka
Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą,
I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka