tsole tsole
340
BLOG

Adwokaci diabła

tsole tsole Polityka Obserwuj notkę 12

W jednym z opowiadań zamieściłem taką myśl: "Rozum jest pierwszą instancją grzechu. Każde wyrzuty sumienia umie omotać misterną siecią swych logicznych argumentacji". Stoi ona nieco w opozycji do aforyzmu Francisco Goyi "Kiedy rozum śpi, budzą się upiory", którym artysta zatytułował jedną ze swych akwafort.

Jedna i druga myśl znajdują swoje potwierdzenie w różnych sytuacjach, jakie przynosi życie. Każdy z nas może sobie wyrobić zdanie, która z nich opisuje większe zagrożenie. Czy więcej zła przynoszą bezrozumne działania, czy też działania premedytowane rozumem? Co jest gorsze: morderstwo w afekcie, czy prowadzona z zachowaniem zasad racjonalnego gospodarowania eksterminacja ludzi w obozach zagłady?

W Biblii inteligentny wąż, który mocą logicznych argumentacji zwodzi Ewę jest symbolem grzechu, zła, szatana (także Słowianie uważali węże za symbol mądrości i przebiegłości). Sposób działania szatana we współczesnym świecie w sposób sugestywny i poruszający ukazuje film „Adwokat diabła”. Mamy tu także do czynienia z szatanem przebiegłym i inteligentnym. Jednak spryt i inteligencja są tylko narzędziem do zniewolenia - widać to w iście Konradowskim monologu szatana w końcowej sekwencji filmu: „Wolna wola jest jak skrzydła motyla: kiedy się ich do­tknie, już nigdy nie wzbiją się w powietrze”. „Ja tylko przygotowuję scenę. Każdy sam pociąga za własne sznurki” „Bądź sobą. Wina jest jak niepotrze­bny wór cegieł”. „Kto będąc przy zdrowych zmysłach powie, że wiek XX nie należał do mnie?”. „Prawo jest wszystkim, otwiera każde drzwi. To no­wy rodzaj kapłaństwa”. „Cnota diabła jest w jego lędźwiach”. I wreszcie: „Chcę mieć rodzinę!”

Właśnie: chcę mieć rodzinę! Gdzie zatem - rozumuje szatan - winienem skierować swoje kroki skoro "prawo jest wszystkim, otwiera każde drzwi. To no­wy rodzaj kapłaństwa”? Gdzie mam poszukiwać swoich synów, naśladowców jeśli nie wśród prawników?

Takie skojarzenia wzbudziły we mnie obrady XII Krajowego Zjazdu Adwokatury w Krakowie. Już w trakcie owacyjnego powitania Prezesa Rzeplińskiegoo, lecz szczególnie podczas lektury uchwały dotyczącej ładu konstytucyjnego, gdzie z jednej strony adwokaci ustami nowo wybranego Prezesa NRA Jacka Treli wyrażają ambicje wykraczania poza zakres swoich, określonych w art. 10 Konstytucji granic kompetencji: „Adwokatura musi współuczestniczyć w KSZTAŁTOWANIU prawa”. „Nie będziemy wyłącznie zajmować się stosowaniem prawa… Na to nie ma naszej zgody, by adwokaci pełnili trzeciorzędną rolę w salach sądowych”, z drugiej ingerują w kompetencje władzy ustawodawczej pouczając, że „permanentny proces zmian ustawowej regulacji zasad działania Trybunału Konstytucyjnego pozostaje w sprzeczności z ustrojowymi fundamentami Rzeczpospolitej, godzi w zasady tworzenia prawa, jego stabilność, a w konsekwencji skutkuje dysfunkcjonalnością filarów demokratycznego państwa prawnego”, a nawet wykazują ciągotki do ograniczania tychże kompetencji za pomocą iście szatańskiego tricku retorycznego: "Z norm konstytucyjnych wynikają zasady, dzięki którym jednostka chroniona jest przed ‚demokratyczna dyktaturą’ większości. Granice demokracji konstytucyjnej wyznacza prawo będące autonomiczną i równorzędną wartością. Wszelkie naruszenia tych granic, niezależnie od tego, na jakiej opierają się legitymacji, traktować należy jako zamach na podstawowe konstytucyjne wartości". Ochrona "w każdym wypadku i w każdym czasie" przed ową "demokratyczna dyktaturą" większości jest oczywiście "podstawową powinnością, od której nikt – ani Adwokatury jako instytucji, ani żadnego z adwokatów – zwolnić nie może”.

Tak więc poprzez sprytną prawniczą retorykę możemy zakwestionować legalizm demokratycznych procedur wyborczych ergo - istotę demokracji w imię jej samej. Rozum w służbie kłamstwa jest znakomitym sprzymierzeńcem, prawda?

Aby zakończyć optymistycznie dopowiem jednak, że rozum może być także mocnym sprzymierzeńcem w służbie prawdy. Wystarczy, gdy będzie się - choć trochę - słuchał serca.

tsole
O mnie tsole

Moje zainteresowania koncentrują się wokół nauk ścisłych, filozofii, religii, muzyki, literatury, fotografii, grafiki komputerowej, polityki i życia społecznego - niekoniecznie w tej kolejności.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka