Kochany Panie Prezesie,
jako wierny kibic wszelkich irracjonalnych działań polityków polskiej prawicy, a w szczególności decyzji podejmowanych przez Pana, chciałbym podiękować Panu za dzisiejszą decyzję pozbycia się kolejnych swoich wiernych wyznawców.
Dziękuję i proszę o jeszcze!
Carry on Panie Prezesie, carry on!!!
A na koniec trochę tylko zmieniony cytat:
"Wierny kibic,
bo w zeszłym tygodniu nie pisałem,
mam zwolnienie,
Łubu dubu, łubu dubu,
niech żyje nam prezes naszego klubu,
niech żyje nam!
To piszę ja, Pana wierny kibic"
Inne tematy w dziale Polityka