twardek twardek
3435
BLOG

Maseczki ochronne - przygotowania do spekulacji już wystartowały

twardek twardek Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 128

Mam gdzieś w genach wmontowaną przez zabory, powstania, obie wojny i obie okupacje - zapobiegliwość 'na wszelki wypadek'. No więc od kilkunastu dni dokupuje okazjonalnie po półlitrowej lufce spirytusu (na jednorazowy zakup szkoda mi pieniędzy...). Teraz zaś, po chyba trochę przedwczesnym, oświadczeniu min. Szumowskiego o tym, że anty-chińskiego wirusa będziemy jednak u siebie mieć, pomyślałem, że widać już czas i postanowiłem dzisiaj kupić maseczki ochronne i rękawiczki ala lekarskie. W ursynowskiom Auchan już ani jednej maseczki. Poszedłem do sąsiedniego OBI - na ośmiu hakach ani jednego opakowania. Słuchaj no pan, zwróciłem się do odszukanego dyżurnego działu narzędzi, bo tam je trzymają - potrzebuję maseczkę do malowania a tam ani jednej sztuki! Panie, już wczoraj nie było. Handlarze wykupili. Brali ostatnio kartony po 400 sztuk. Ale dla pana mam, tyle że musisz pan kupić 3-sztukowe opakowanie. A mogę wziąć dwa - to mi na wirusa wystarczy? Kupiłem dwa opakowania spod lady (niczego nie oczekiwał), dość drogie, niemieckiej produkcji. 

Rękawice kupiłem w aptece. W dwu rozmiarach. 'XL' dla mnie i wnuka (większych nie miała), te mniejsze 'L' dla kobitek. Podsumujmy - mam spirytus, maseczki i krękawiczki. Kombinuję tak: jeżeli COVID 19 pojawi się już w Warszawie, to wypady do miasta będziemy robić i w maseczce i w rękawiczkach. Po powrocie do domu będziemy przestrzegać takich reguł:

1. w ciepłej wodzie z kranu (anty/chiński podobno nie lubi ciepła) umyć ręce w rękawiczkach,

2. celem ponownego użycia maseczki należy ją równie starannie umyć, nadal w rękawiczkach,

3. myć następnie baterię (nietylko pokrętła) - równolegle z myciem dłoni, nadal w rękawiczkach tak, by zyskać pewność, że po zakręceniu wody ani na baterii ani na rękawiczkach anty/chinskiego nie będzie.

Ponieważ władze mają nas instruować co robić, jak i z kim, to oczywiście posłucham, ale liczę, że dowiem się o lepszym może sposobie dezynfekcji maseczki aniżeli wykombinowane przeze mnie mycie wodą z mydłem.

Byłbym również hepi za wskazanie jakiegoś ogólnie dostępnego (już, albo wkrótce) specyfiku wzmacniającego organizm 'na okoliczność'. Osobiście zamierzam, do czasu urzędowego wskazania, tuż po wstaniu z lożka obalić 100 gramową lufkę Budafoku (Polak-Wegier dwa bratanki). Nic by się nie stało, gdyby Rząd wydał zalecenia zbieżne z moją koncepcją...

Można w tekście jw. znaleźć nutki żartu. Piszę tak, bo jakkolwiek by nie było - panikować nie należy. Ale Wy jesteście młodzi, wielu z Was ma dzieci - warto więc do sprawy podejść poważnie i zadbać o wszystko co ma sens i da się zrobic.

---

Prezydent wystapił o spotkanie wszystkich z lewa i prawa w sprawie wirusa. Mam nadzieję, że w takiej sprawie dogadają się ku ogólnemu pożytkowi. Także odnośnie do szybkiego uchwalenia jakiegoś wezwania dla handlu o stopowanie sprzedaży w ilościach spekulacyjnych oraz do apartu ściagania o nakładanie kar dla przyłapanych spekulantów.

twardek
O mnie twardek

inżynier 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości