u-bolt u-bolt
333
BLOG

Antoni Macierewicz - cichy bohater Powstania Warszawskiego

u-bolt u-bolt Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

Szczęśliwie dożyliśmy wreszcie takich czasów kiedy tych „powstańców warszawskich” hołubionych przez komunę a w rzeczywistości jawnych powojennych kolaborantów z UB i SB (podobno kolaborujących w wzniosłych celach by ustrzec innych Akowców przed aresztowaniami) spuszcza się ostatecznie w mętny rynsztok ich pseudo-bohaterskich czynów powstańczych i wieczną niepamięć. Dzięki dociekliwym badaniom IPN nieco więcej dzisiaj wiemy (choć ciągle o wiele za mało) o prawdziwych bohaterach Powstania Warszawskiego, ich walecznych czynach i oddaniu w służbie niepodległości. Trzeba koniecznie przywrócić pamięć o tych zwykłych ludziach ale niezwykłych herosach czasów dla Narodu tragicznych.

Takim cichym i skromnym bohaterem Powstania Warszawskiego i dotychczas pomijanym przez niegodziwców jest Antoni Macierewicz.

Gdy tylko na ulicę Ogrodową (tam mieszkał Antoni Macierewicz w dniu wybuchu PW) dotarły odgłosy strzelaniny żołnierzy batalionu „Chrobry I” dowodzonych przez kpt. Gustawa Billewicza „Sosnę” szturmujących posterunek żandarmerii niemieckiej, tzw. Nordwache na rogu Żelaznej i Chłodnej, Antek pożegnał się z matką, siostrą oraz bratem i natychmiast dołączył do grupy ppłk "Leśnika" w momencie gdy ta dokonywała zajęcia gmachu Sądów na Lesznie. To właśnie Antek a nikt inny wskazał dowódcy miejsca na terenie Sądów gdzie znajdowały się magazyny Wehrmachtu części zapasowych do motocykli i samochodów niemieckiej policji porządkowej (Ordnungspolizei) oraz skład urządzeń radiolokacyjnych warszawskiego oddziału Abwehry. Nikt lepiej od Antka nie znał układu korytarzy, piwnic, podwórzy i pasaży sądowych, których znajomość pozyskał w czasie gdy zajmował się niewielkim szmuglem właśnie przez teren Sądów na Lesznie między gettem a stroną aryjską do czasu upadku powstania w getcie.

To właśnie dzięki Antkowi, st. strzelec Batura z plutonu motorowego grupy Leśnika ze znalezionych części złożył kompletny motocykl NSU z koszem, który był wykorzystywany przez łączników ppłk Leśnika do łączności z płk. Wachnowskim, dowódcą „Grupy Północ” stacjonującym na Starym Mieście. To też dzięki Antkowi, w pierwszych dniach Powstania, radiostacja Błyskawica nadająca ze Śródmieścia została zaopatrzona w pełny zapas części zamiennych pozwalający jej bezawaryjnie funkcjonować do czasu kapitulacji i zniszczenia stacji nadawczej w dniu 1go października 1944.

Na opisanie wszystkich bohaterskich powstańczych czynów Antoniego Macierewicza brak tutaj miejsca. Bądźmy jednak dobrej myśli, że pełna prawda o powstańczym szlaku bojowym już wkrótce doczeka się pełnej publikacji. Liczę bardzo na media redaktora Tomasza Sakiewicza nieocenionego i dociekliwego odkrywcy prawd historycznych jak również (a może przede wszystkim) na świetne pióro blogera Witka, który pisząc o Powstaniu Warszawskim zawsze podkreśla: „Nawet gdybym nie był Polakiem, zostałbym Powstańcem Warszawy”.


u-bolt
O mnie u-bolt

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo