Nie myślałam, że kiedyś dobrowolnie użyję słowa-wytrycha pana Mistewicza...
Myliłam się:))
Nie patrzę na odpowiedzi pana Kamińskiego jako kolejny śledczy Komisji.Nie śledzę wątków przecieku, spotkań...było już dużo tego na Salonie, najlepiej zrobiła to Kataryna...Chociaż oczywiście dowiedzieliśmy się kilku smakowitych szczegółów...
Nie, patrzę na to jak przeciętny teleoglądacz...
No i z tego punktu widzenia narracja jest spójna, dopracowana, można powiedzieć piekna:))
Oto pan Kamiński i kilka czarnych charakterów - Sobiesiak-kryminalista ( mogę go tak nazywać, za mniejsze przestępstwa pan Lepper był tak nazywany przez polityków i dziennikarzy) traktuje ministrów rządu oraz szefa klubu rządzącej partii jak chłopców na posyłki.
Spotykają się z nim gdzie mogą - na lotnisku, na cmentarzu, na stacji benzynowej lub we własnym domu.
Nieważne, czy robią to dobrowolnie czy pod przymusem ( szantaż, ale wcześniej musieli zrobić coś złego, skoro mozna było ich szantażować) ...
Po zawiadomieniu premiera nic ciekawego się nie dzieje, poza tym, że panowie są ostrzeżeni.
W najlepsze wykonują swoje funkcje, włos im z tupecika nie spada.
Dopiero po przecieku do prasy zaczyna się dziać!!]
W pierwszej panice odwoływanie wszystkiego i wszystkich, w drugiej chwili opamiętanie.
Teraz Kamiński ma być jedynym oskarżonym.
Nie da się tej narracji przebić żadną inną.
W świadomości wielu Polaków - tych uczciwych - pozostanie obraz :Kamiński - samotny szeryf i polująca na niego wataha złoczyńców
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka