Na Salonie jak zwykle - jedni chwalą drudzy ganią za brak wychowania.Ja jednak uważam, że powinnam na swoim blogu przeprosić wszystkich z Rozdroża i tych przed monitorami. O jedno słowo za dużo i nie ma usprawiedliwienia. No, może takie, że to przykład ogólnego schamienia, dwa lata temu takich słów na pewno bym nie użyła.
No i postanowienie poprawy:)) Będę na pewno panowała nad jęzorem, a ja zawsze słowa dotrzymuję.
Ale dlaczego się tak zdenerwowałam?Naprawdę nie miało znaczenia, kto siedział na Rozdrożu, chodzi o słowa. W ciągu ostatniego roku to dla mnie trzeci przypadek, kiedy politycy narzekają, że "nic się nie da zrobić", ale pierwszy, kiedy przyczyn zła szukają w wyborcach.
Możecie mi powiedzieć co możemy zrobić? Nie pójść na wybory? Przecież tylko w referendum jest wymóg ważności. Jeżeli pójdzie 5% wyborców i tak wejdziecie do sejmu. Najwyżej kilku socjologów mądrze nam wytłumaczy przyczyny, parę dni będzie wstydu, ale...Już dzisiaj są "miejsca biorące" przy 2 tys wyborców. No to będzie ich 200. Przeżyjecie.
Mam wrażenie, że widzicie wszystko osobno - stół z nierównymi nogami, krzesło wykrzywiające kręgosłup, dziecko, czysto, ale biednie ubrane. Ale to i my widzimy! Wy macie ogarnąć całość, naprawić, wymienić krzesło, zainteresować się dzieckiem - dlaczego siedzi przy tym stole.
Widzicie to, co my - zabetonowaną scenę polityczną, demokrację fasadową, walki frakcyjne w partii. Nieważne, kto co sobą reprezentuje, ważne jaki ma dostęp nawet nie do ucha Szefa, to byłoby jeszcze w miarę zrozumiałe, ale do Układacza List.
Wytłumaczcie nam łopatologicznie jakie są plusy i minusy takiej czy innej ordynacji. Może JOWy?? Ale znowu nie w ciemno, tylko kawę na ławę! A może"bon wyborczy" - dla każdego wyborcy o tej samej wartości. Dodatkowy plus - nawet mała partia miałaby jakieś pieniądze, byłyby coroczne prawdziwe :sondaże" - może otrzeźwienie dla partii rządzących? Minusy? Jak zachować w takim systemie anonimowość? Ale może coś udałoby się zrobić?
Może metoda małych kroczków? Czyli jakiś bonus dla kandydata, który dostał dobry wynik ( ile głosów?), ale nie jest na liście "biorących".
Ale naprawdę zacznijcie od siebie!! Bo kiedyś naśmiewano się z odpowiedzialności "przed Bogiem i historią".
Dzisiaj nie odpowiadacie przed nikim
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka