Powiedziałam, że nie będę używać obraźliwych określeń w stosunku do Prezydenta Komorowskiego i słowa dotrzymam. Nie ja na niego głosowałam, ale został wybrany w demokratycznych wyborach. Ale to nie znaczy, że nie mogę go krytykować kiedy jest za co. I nie chodzi mi o wszelkiego rodzaju gafy i gafki.
17 grudnia Prezydent był w Gdyni na stacji SKM Gdynia Stocznia, gdzie 40 lat wcześniej padły strzały do ludzi udających się do pracy. Powiedział między innymi:" w tym miejscu pewnie najłatwiej kierować modlitwę dziękczynną za wolną Polskę". Ale pewnie także i najtrudniej modlić się w taki sposób, jaki modlimy się od dzieciństwa, gdzie mówimy: "Ojcze nasz - odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". To jest najprostsza modlitwa, ale też i najtrudniejsza. Warto słowa modlitwy przekuwać w realne działania i własne postępki" - zaapelował."
Czekałam na reakcję polityków, dziennikarzy, blogerów.
Gdzie oni są? Gdzie są ci wszyscy, którzy mowili o świeckim państwie, gdzie są ci, którzy mówili o zawłaszczaniu przestrzeni publicznej przez Krzyż? Teraz już religia jest ok a cytowanie Modlitwy Pańskiej przez najwyższego państwowego urzędnika w porządku?
Tylko dlatego, że mówi o wybaczaniu win - i wiadomo kogo ma na myśli?
A ja się na to nie zgadzam!
Prezydentowi może się wydawać, że jest kardynałem lub księdzem wygłaszającym kazanie. Tak, w kazaniu można mówić o wybaczaniu. Ale nawet Ojciec Święty, chociaż wybaczył Ali Agcy nie zaapelował do władz o wypuszczenie go z więzienia.
A więc Panie Prezydencie! Pan może wybaczać co chce i komu chce. Ale tylko prywatnie i we własnym imieniu.
W imieniu Rzeczpospolitej niech Pan stanie na głowie, aby winni i Grudnia 1970 i Grudnia1981 zostali ukarani.
Bo widzi Pan, tu nie chodzi o zemstę. Tu chodzi o to, aby KAŻDY złoczyńca wiedział, że prędzej czy później dosięgnie go sprawiedliwość.
A jeżeli Pan tego nie rozumie to proszę sobie nie zawracać głowy żadnymi pomnikami czy rocznicami.Zajmiemy się nimi sami.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka