Idealny Obywatel 2

Słowo się rzekło, kobyłka u płota!

Idealny Obywatel z punktu widzenia PIS to człowiek żyjący w wielkim lub małym mieście, może mieszkać też na wsi.

Pracuje za przeciętne pieniądze, jego żona zwykle też. Bo IO ma mocno rozwinięte poczucie więzi rodzinnej, więc nawet jak ma szóstkę dzieci to zwykle je podrzuca teściowej, matce czy starej ciotce - sprawiedliwie, po dwójce.

Tak naprawdę może mieć tylko dwójkę lub jedno - bo IO ma tyle dzieci, ile Bóg da. A żona IO chociaż nie używa tabletek antykoncepcyjnych, to zna kilka innych metod naturalnych, nie tylko kalendarzyk. Więc czasami ją "głowa boli"...a jak nie boli to trudno, zdarza się trzecie lub czwarte.

IO zarabia przeciętnie, ale i wydatki ma nie za duże. Garnitury zwykle dwa na całe życie - jeden na swój ślub, drugi na ślub pierwszego dziecka.IO jest patriotą gospodarczym, a więc ubrania kupuje starannie - w końcu podkoszulek chiński może wytrzymać góra 10 prań, a polski pewnie i 200. Sweter zrobiony przez  mamusię IO może być po spruciu przerobiony na spódnicę dla najmłodszej córki.Żona IO także nie goni za modą - oszczędza na fryzjerze, bo spięte w koczek ( a la Matka Polka) włosy potrzebują tylko mycia ( na wsi w deszczówce, w mieście w ziołach).

IO nie kupuje w supermarketach tylko w małych sklepach i na bazarkach. Starannie przygląda się opakowaniom, aby kupić produkty przynajmniej wyprodukowane w Polsce - bo już co do polskości  właścicieli fabryk ma pewne wątpliwości, ale jeść coś przecież trzeba.

Bardzo mało wydaje też na leki, bo jest przekonany o wyższości środków domowych typu czosnek, kiszona kapusta, czy sok z cebuli.Jak już naprawdę w płucach rzęzi bańki postawią go i dzieci na nogi.

IO ogląda Telewizję Trwam i słucha RM. Długo nie słucha, bo ma wiele obowiązków. A to czytanie dziatkom Trylogii, a to domowe zawody ze znajomości dwudziestolecia międzywojennego, a to wieczorny koncert pieśni patriotycznych.

IO oszczędza też na urlopie - o ile w ogóle go ma. Bo zwykle "roztrwania" na różnego rodzaju jedno lub dwudniowe wyjazdy - a to do Częstochowy, a to 11 listopada do Warszawy.

Jednak zwykle stara się, aby zostało mu te 10 -12 dni na Pielgrzymkę do Częstochowy.Jak mieszka na Helu to musi ograniczyć wypady jednodniowe, bo Pielgrzymka Kaszubów trwa 19 dni.

IO żyje długo - ponieważ odżywia się zdrowo, prowadzi aktywny tryb życia, nie nadużywa ( tylko czysta polska!), więc niestety może długo brać emeryturę. Kupuje też wiele nieprzetworzonych, a więc nisko ovatowanych" produktów, mało przedmiotów luksusowych. Nie ogląda reklam, no to  nawet nie zdaje sobie sprawy bez ilu rzeczy nie można żyć, więc żyje.

Jak słyszy nazwisko "Karolak" to myśli o polskim muzyku jazzowym - taka ciemnota z niego!

No więc już rozumiecie, dlaczego IO PISu MUSI być DO ( dennym obywatelem) z punktu widzenia PO??