Od razu powiem,że do napisania tej notki skłonił mnie ostatni wpis Kokosa.
Nie bardzo wierzę,że ktoś z Czerwonych zechce odpowiedzieć na moje pytanie,ale przynajmniej może niektórzy przeczytają .
Jak to jest,że pewne wiadomości Was interesują a inne nie ? Co jest sygnałem do nagonki - artykuł w Gazecie Wyborczej czy wypowiedź w TVN24 ? A może nazwisko autora notki,wszystko jedno gdzie ją opublikuje ? No co ???
Bo zauważyłam pewną prawidłowość.Nie chodzi mi o coś w rodzaju Anety K.Każdy dziennikarz rzuci się na taką sexaferę - jeden w brukowcu będzie opisywał smakowite szczegóły,inny wyciągał wnioski polityczne.
Chodzi mi o takie sprawy jak atak na Religę.Nie ma wg mnie żadnej uzasadnionej potrzeby przeprowadzac właśnie dzisiaj wywiadu z Durlikiem.
Doktor G już wiadomo od kilku miesięcy jest ofiarą siepaczy pisowsko-kamińsko-ziobrowskich.Jest wspaniałym fachowcem,wszyscy wiedzą,że bez niego 15 mln Polaków byłoby od wielu lat na cmentarzu.Operował jedynie za Bóg zapłać,oczywiście marksiści czy ateiści mogli sie powoływać na inne autorytety.
Dlaczego więc teraz wypływa sprawa pijaństwa Religi ??? Czy nie dlatego,że PO ma problemy z lekarzami ??
No,ale przecież nie ze wszystkimi - są lekarze dobrzy ,tych trzeba chronić,ulatwić prywatyzacje no i są lekarze źli,a najbardziej źli są lekarze,którzy się nieco na tym zarządzaniu zdrowiem znają.Jeszcze przez przypadek wytłumaczyliby ciemnemu ludowi co naprawdę niesie 10 ustaw ( dzisiaj słuchając Trójki nieźle się ubawiłam - Rolicki w ciemno popiera te ustawy,chociaż nawet nikt nie twierdzi,że więcej niż 4 istnieją ).
Dlatego najpierw nagonka na Piechę a potem na Religę.
Inne tematy,nawet sensacyjne giną na 8 stronie albo żyją jak jętka tylko kilka godzin.
Odpowiedzcie mi jak to jest,że wataha dziennikarska doskonale wie na jaki temat się rzucić a jaki ominąć z daleka ??? Macie wbudowany specjalny dupochron ( ale jak on odróżnia ,jest sterowany zdalaczynnie ?)
Czy to może po prostu prawa ewolucji ??
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka