Muszę powiedzieć,ze był czas,kiedy nie rozumiałam tego błogosławieństwa...
W miarę upływu lat coraz lepiej to rozumiałam.
A dzisiaj zrozumiałam chyba do końca.
W moim kościele na mszę przychodzi lekko upośledzona dziewczyna .Siedzi spokojnie,modli się,śpiewa,przystępuje do komunii.
Zwykle siedzi z innej strony ołtarza niż ja.Dzisiaj ,wyjątkowo usiadła po tej stronie co ja,w tej samej ławce.Potem - nie wiem,czy specjalnie,czy tak po prostu się zdarzyło,usiadł między mną i dziewczyną - chłopiec ( na oko dwudziestoletni).Upośledzony w dużo większym stopniu.
Modlił się głośno,gestykulował ,śpiewał.
Muszę powiedzieć,ze targały mną emocje.Czasami była to jazda bez trzymanki :))) - czas kazania był zdecydowanie dla chłopca czasem trudnym - odpowiadał coś księdzu,pokazywał mu dłońmi jakieś swoje racje.Ale szczęśliwie kazanie się skończyło,a powrót do znanej liturgii słowa było jak powrót do ...no właśnie - czego ??? Spokoju,domu,bezpieczeństwa ? Nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem co znaczy dla tego człowieka słowo Bóg,wiara.
Wiem jedno - ktoś - najpewniej matka- nauczyła go tych modlitw,tych śpiewów.
W kościele był sam ,ostatnia msza wieczorna - widocznie miał jakąś potrzebę,żeby tam pójść.
Ja w każdym razie na pewno przeżyłam tę Mszę Świętą głębiej niż zwykle.Dziękuję !!
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura