Nie żyje legenda kina i zdobywca Oscarów. Amerykanie go kochali

Redakcja Redakcja Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
We wtorek w wieku 89 lat zmarł Robert Redford – jeden z najwybitniejszych aktorów i reżyserów w historii amerykańskiego kina. Informację o śmierci artysty przekazał dziennik "New York Times", powołując się na otoczenie zmarłego. Według komunikatu gwiazdor zmarł we śnie w swoim domu w stanie Utah.

Kariera aktorska i role, które przeszły do historii

Robert Redford był ikoną kina od lat 60. XX wieku. Na stałe zapisał się w historii filmu dzięki rolom w takich klasykach, jak thriller polityczny "Wszyscy ludzie prezydenta” czy komedia kryminalna "Żądło”. To właśnie za kreację w "Żądle” Redford otrzymał w 1974 roku nominację do Oscara w kategorii najlepszego aktora pierwszoplanowego.

Choć nominacji miał kilka, nigdy nie zdobył Oscara za rolę aktorską – co wielu krytyków uważało za jedną z największych niesprawiedliwości Akademii. 


Sukcesy reżyserskie Redforda 

Artysta zadebiutował jako reżyser w 1980 roku filmem "Zwykli ludzie”, nakręconym na podstawie powieści Judith Guest. Obraz okazał się ogromnym sukcesem – zdobył aż cztery Oscary: za najlepszy film, najlepszą reżyserię, najlepszy scenariusz adaptowany oraz dla najlepszego aktora drugoplanowego (Timothy Hutton).

Redford stał się nie tylko symbolem aktorstwa, ale i reżyserem, cenionym w USA i na całym świecie za wrażliwość i umiejętność opowiadania o ludzkich emocjach.

Poza działalnością filmową Robert Redford znany był jako filantrop i aktywista. Wspierał niezależne kino oraz inicjatywy ekologiczne, a jego nazwisko było związane z festiwalem Sundance, który stał się jednym z najważniejszych wydarzeń filmowych na świecie. 


Fot. Robert Redford nie żyje/PAP arch. 

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Kultura