Ufka Ufka
768
BLOG

Noc z komarem

Ufka Ufka Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Po wczorajszej trąbie obiadowo-kolacyjnej na Salonie uznałam, że publisi należy się jakiś oddech.Rano zobaczyłam dalsze teksty duetu M&L  - postanowiłam zaapelować do pana Kowala.Po nabyciu drogą kupna bułek w wiejskim sklepiku wrociłam do pierwotnej wersji.Bo wpisy duetu to właśnie to - brzęczenie komara - a żywot komara krótki.Albo oświetlimy go lampą, albo świt tego dla nas dokona.
Redaktorzy V,VII i IX też nie mają czego szukać na blogu.Nad kreską i pod kreską głupoty, a więc to co Redaktorzy lubią pasjami.
No to do ad remu!!
Każdego wieczoru przychodzi taka chwila, że trzeba wreszcie zgasić światło. Teoretycznie "krwi nie poskąpi nikt -Wysączymy ją z piersi i z pieśni " - ale to dotyczy obrony Ojczyzny przez duże "O". Komarom, a zwłaszcza komarom z Okręgu Kaliningradzkiego ani kropli!
No więc gaszę światło przygotowując się na ciężki bój. Już odpalone rakiety samonaprowadzające Komar1, Komar2, Komar3 i dalsze.Złowrogie "ziu","ziu"i nie jest to bynajmniej ziobrysta.Macham grabiami na oślep -  na 10 machnięć cztery uderzenia w czoło, dwa w policzki, reszta w nos, uszy, komary bezpieczne.
Zmieniam taktykę z  ofensywnej na defensywną.Chowam się z głową pod kocem.Ale cóż to? Nogi wystają! Klaskam nogami, bo do palców dobierają się krwiopijcy.Kotka zdegustowana ruchomym podłożem przeniosła się na fotel.Ja usiłuję myśleć logicznie.Koc ma 200 cm ja 154 . Jakim cudem nie starcza? Chyba użyłam szerokości zamiast długości.Przesuwam o 90 stopni.Hurra! Bezpieczna głowa, ręce i reszta czlowieka.Po pięciu minutach stwierdzam - biolodzy mieli rację - tlen do oddychania jest niezbędnie potrzebny.Przechodzę do ofensywy.Za chwilę zmieniam taktykę - chowam głowę, ale zostawiam szparę do oddychania. Niestety przez szparę wpadają komary.Trzecia godzina - rozjaśnia się.Jestem uratowana - komary mnie widzą, ale ja ich też! Wredne koty wracają z ląfrów myszowych. Zamiast myszy trzeba łowić komary! W ramach retorsji dzisiaj tylko suche żarcie, żadnej puszeczki!
4.12
Ostatni komar poszedł spać. Ja w związku z tym też mogę.
Wszystkie koty na kocu - nie muszę/nie mogę się ruszać. No przecież żartowałam!Puszki będą a nawet krwista wątróbka chyba jeszcze w lodówce.W ramach amnestii odbanowuję też Ahepika. I nie piszcie mi o wynalazkach typu Rajd.Jednych nie stosuję ( nie stosować w pomieszczeniach gdzie...), inne nie działają. W oknach siatki i co z tego? Komar zawsze szczelinę znajdzie.Niektórzy (Karnowscy) stosują metody brutalne.Inni (pan Igor) mówią - polubcie! A ja czekam na osuszenie podłoża - bo komary lęgną się na terenie bagnistym

 

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Rozmaitości