Ufka Ufka
1816
BLOG

Tematy medialne i niemedialne

Ufka Ufka Rozmaitości Obserwuj notkę 48

Wyobrażam sobie zawsze redaktorów naczelnych, dyrektorów programów siedzących w gabinecie przy biurku z dwoma koszami.Przeglądają informacje papowskie i własne - te różne kontakty, alerty itp i decydują - ten temat do kosza"medialne", ten "niemedialne". Czasami dziennikarze kładą  na biurku gotowca - nie trzeba zaglądać - każdy, kto jeszcze ostał się w mediach ma w domu podobne kosze.
Wcześniej takim medialnym tematem była sprawa Madzi - bo już dziecko zakatowane na śmierć przez pijanego konkubenta jest niemedialne. Ile można o tych niemedialnych dzieciach pisać? Ot, krótka notka w gazecie i po sprawie.
Teraz sezon ogórkowy, więc medialna stała się sprawa dziecka zostawionego na lotnisku. Aby sprawa była jasna - nigdy bym tak nie postąpiła, jednak pytanie Rzecznika Praw Dziecka, codzienne występy prokuratury ( narażenie życia i zdrowia?? czyżby? ) to chyba przegięcie. I tak się dziwię, że TVN nie wysłało jeszcze swojego dziennikarza do Grecji - ale komitet powitalny przy powrocie gwarantowany.
I to jest temat medialny! Rodzice, których stać na wakacje w Grecji,niańkę, zostawiają dwulatkę na lotnisku! O dzieciach, które są zostawiane w bidulach bo matka wyjeżdża do Anglii już nikt nie wspomni - temat  niemedialny.Tak jak zadbane, kilkumiesięczne dzieci zostawiane  z karteczką - nie mam środków do życia, mam nadzieję, że ktoś się nim zajmie.
Policja szuka takich matek i zwykle je znajduje. Czy kiedykolwiek czytaliście  w prasie rozmowę z matką? Jak podjęła taką decyzję, kto ją zawiódł - ojciec dziecka, rodzina czy państwo?
Dlaczego o tym piszę? Miałam pisać o programie PISu. I oczywiście napiszę o ważnych sprawach. Ale dzisiaj właśnie o tych "niemedialnych sprawach" czyli o pomocy rodzinom z dziećmi. Kiedy PIS dojdzie do władzy (nie wątpię, że to nastąpi) musi zmierzyć się z tym problemem.Pieniędzy będzie jeszcze mniej niż teraz, a potrzeb jeszcze więcej.I te pieniądze muszą trafiać tam, gdzie trzeba.Nie może tak być, że MOPSy są urzędami do przekładania papierków i wypłacania pieniędzy na zamordowane dzieci. Czy na następną półlitrówkę dla tatusia. Jak trzeba, to należy przerzucić część urzędników z Wydziałów Tego i Owego do pracy z rodziną. Jednej trzeba załatwić byle jaką pracę ( do dzisiaj pamiętam niemedialny program w TVP1 - sześcioletnie dziecko z Wałbrzycha  szukające pracy - po programie matka dostała pracę sprzątaczki), innej dać zapomogę, jeszcze innej pomoc prawną (alimenty od tatusia). Pomijając wszystko inne to dobrze wydane pieniądze - bo utrzymanie dziecka w bidulu czy rodzinie zastępczej kosztuje dużo więcej.Warto dać też większe uprawnienia urzędnikowi - niech da te pieniądze nawet jeśli średnia w rodzinie przekracza dopuszczalną o 2 zł. Od czasu do czasu można urzędnika skontrolować, pieniądze odzyskać - życia Szymona nic nie wróci.
O pomocy dla rodzin chorych dzieci już nawet nie wspominam, bo to jest po prostu skandal. No, ale dzieci nie głosują, a rodzice zajęci codzienną walką z losem pewnie też nie mają do tego głowy. No to po co się nimi przejmować?

 

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Rozmaitości