Zupełnie nie rozumiem tych dyskusji nad wyrokiem Breivika. Popatrzcie na to z trochę innej strony. To u nas stało się coś strasznego i cała Europa przygląda się jak na to reagujemy. Nie mamy kary śmierci, więc możemy tylko orzec karę dożywotniego więzienia bez prawa ubiegania się o skrócenie wyroku przez lat trzydzieści. No i cała Unia lamentuje - jak tak można, jesteśmy nieokrzesane oszołomy, a nasze więzienie to...tu parę fotek z przeludnionych cel z więzień w "zabytkowych" ruinach. Przesadzam? No, tylko trochę, bo przecież i my oburzamy się i ślemy listy przebłagalno protestujące kiedy chcą kogoś kamienować czy wieszać. Ale to przynajmniej ma sens, zaszkodzić raczej nie zaszkodzimy, a może uratujemy komuś życie. Ale na odwyrtkę? Co mieli niby ci Norwedzy zrobić? Zmienić prawo "pod Breivika" licząc, że jeszcze jeden się taki narodzi? Breivikowi i tak by to nie zaszkodziło, byłby sądzony wg poprzedniego. Zmienić mu celę na kazamaty? Patrz jak wyżej. Norwegia jest niepodległym państwem, nawet nie należącym do Unii. Podobno 80% Norwegów jest zadowolonych z wyroku, widziałam nawet wypowiedzi rodzin zabitych przez niego dzieci. Mam też szacunek dla psychiatrów orzekających w jego sprawie. Przecież dla wszystkich (poza Breivikiem) byłoby to najlepsze - uznać, że mamy do czynienia z wariatem. Wtedy wszyscy mają czyste sumienie, w końcu wariat może znaleźć się wszędzie. Do tego można go wsadzić do końca życia do szpitala. A jednak orzekli wg swojej najlepszej wiedzy - jest poczytalny. Rozważania co lepsze - długoletnie więzienie czy kara śmierci można prowadzić do końca życia i jeden dzień dłużej. Są kraje gdzie wykonuje się kary śmierci za kradzieże, za przemyt narkotyków i co? Nie ma chętnych? W niektórych stanach Ameryki są kary śmierci, w innych nie - różnicy w liczbie zabójstw nie widać. Ale w ogóle te dyskusje są bezprzedmiotowe - bywałam w krajach skandynawskich i wiem - niektóre rzeczy da się z nich przenieść, innych nie. Bo to jednak zupełnie inne społeczeństwa, z inną historią, kulturą, inną religią. No i przy mizerii naszego wymiaru sprawiedliwości wtrącanie się do cudzego wygląda po prostu na hucpę.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości