Słuchałam konferencji Premiera w sprawie OFE i musiałam wylączyć na chwilę komputer, aby nie zostać zwinięta. Teraz nieco ochłonęłam i mogę napisać notkę. Premier, minister finansów oświadczają nam o nacjonalizacji obligacji ulokowanych w OFE - tak, wg mnie słusznie odczytali to wszyscy dziennikarze - i w trzy minuty po tym oświadczeniu zaczynają zajmować się wypowiedzią Prezesa. No i za pięć minut Tusk wychodzi. Dziennikarze chyba już zrozumieli, że jest jakaś zależność między tym, o co pytają, co piszą a ich pensją, nakładem ich gazet i olewają ataki na Kaczyńskiego, pytają dalej o OFE. Ja jestem ciekawa tylko jednego - jak odróżnią obligacje trefne od nietrefnych? Czyli jak zmuszą OFE do przekazania tych obligacji? Jedno jest pewne - zapomnijcie o świętym prawie własności. Państwo w potrzebie odbierze wam wszystko i zawsze. Tusk rozpoczął, nie zdziwcie się jak następny rząd dokończy.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka