Warunkiem dobrej polityki zagranicznej jest konsekwencja w realizacji stategicznych wyborów. Barbarzyńca ma rację, gdy stawia kwestię oceny działań rządu Donalda Tuska w stosunku do Ukrainy w kontekście dziedzictwa Giedroycia.Najbliższy przedwojenny współpracownik Giedroyca Adolf Bocheński przekonywał, że niepodległa Ukraina wzmacnia bezpieczeństwo Rzeczypospolitej i jest to racja przed, którą muszą ustąpić inne względy.Bocheński jeszcze w latach trzydziestych prognozował, że sojusz Polski z niepodległą Ukrainą nie będzie wolny od konfliktów i przykrych dla nas momentów.
Polska powinna wzmacniać aspiracje zachodnie Ukrainy bez względu na stan relacji w wielu szczgółowych wymiarach polsko-ukrainskich relacji. Dyplomacja powinna manifetsować priorytetowy charakter stosunków z Kijowem.W tej sferze potrzebna jest szczególna wyrozumiałość Polski, której nie musimy stosować wobec innych partnerów.Jestem zdziwiony, że wizyta premiera Tuska na Ukrainie jest odkładana w czasie.
Andy odpowiadam, że oceniam krytycznie odpowiedź na moją interpelację w sprawie "widomego znaku".Uważam, konsultowanie tego projektu przez polskie czynniki oficjalne(nawet w miękkiej formie) za błąd oznaczający ryzyko autoryzacji pomysłu godzącego w prawdę historyczną.Rząd powinien zachowac możliwość zewnętrznej oceny i wyrazić ją expost.