Profesor Zdzislaw Krasnodebski wyrazil ostatnio w Rzeczpospolitej swoja pogarde wobec politycznych przeciwnikow. Jezyk nienawisci nie jest tym co powinno wypelniac nasza przestrzen publiczna, a juz szczegolnie wtedy, gdy nie zdazylismy jeszcze pochowac tragicznie zmarlych. Pomimo tego rozumiem rozgorycznie profesora. Profesor, a takze garstka innych wykletych przez glowny nurt medialny, od dawna dostrzegali i glosno wyrazali z jaka niesprawiedliwoscia byl traktowany Lech Kaczynski za zycia. Mowili m.in. o nieobiektywnym i zamierzonym przedstawianiu go w niekorzystnym swietle w mediach mainstreamowych. Nagle, po jego smierci, okazalo sie, ze te same media dysponuja materialami gdzie Prezydent sie usmiecha, jest wyluzowany i cieply w kontaktach z ludzmi. Rozumiem wiec bunt u tych, ktorzy zwracali uwage na ten falsz od dawna.
W kreowaniu nieprawdziwego obrazu Prezydenta Kaczynskiego szczegolnie negatywne miejsce zajmowala GW i jej satelity, gdzie prawie wszystkie zdjecia Prezydenta tam zamieszczane mialy na celu wywolanie w jej czytelnikach niecheci do niego.
W chwile po katastrofie swoj glos zabral takze Andrzej Wajda, protestujacy przeciw pochowku Prezydenta na Wawelu. Niestety, pan Andrzej stracil nagle wyobraznie, ktora dysponowal jeszcze podczas robienia swoich najlepszych filmow. Swoim nieodpowiedzialnym posunieciem wywolal protesty, czym zafundowal Polakom gleboko przezywajacym zalobe, ogladanie takich zulerskich hasel na transparentach jak:” Czy na pewno zasluzyl na Wawel”.
Tego typu spelnianie swojego “obywatelskiego obowiazku”swiadczy o glebokich kompleksach tych ktorzy to robia, i pokazuje, ze pewne kregi nie odpuszcza Kaczynskiemu nawet po jego smierci.
Osobiscie uwazam, ze lepszym miejscem pochowku prezydenckiej pary bylaby Warszawa np. Teren Muzeum Powstania Warszawskiego, ale nie ze wzgledu na to, ze nie sa oni godni Wawelu, tylko dlatego, ze Prezydent byl Warszawianinem i z Warszawa byl zwiazany najmocniej.
Swoja droga ciekawe kto wedlug tych protestujacych pod kuria w Krakowie zasluguje na Wawel jesli nie Prezydent, glowa panstwa, ktory ginie tragicznie w miejscu narodowej katastrofy, w dniu jej rocznicy?
Glosem umiaru i rozsadku sa tym razem slowa wypowiedziane przez Profesora Bartoszewskiego, ktory mialem okazje zobaczyc na video, na internetowej stronie GW. Profesor cieplo wspominal Pana Prezydenta i podkreslil, ze jego krytykowanie wyraznie przekraczalo to co wydaje sie dopuszczalne politycznym sporze, podkreslil, ze Prezydent byl traktowany niesprawiedliwie i podal przyklad zachowan Palikota. Mowil tez o przyzwoitosci i apelowal o uszanowanie
zaloby.
Dobrze by bylo aby Tragedia Smolenska wywolala w polskim spoleczenstwie, i w jej wladzach, jakis rodzaj narodowej refleksji, a w efekcie, szanse na toczenie przyszlych sporow o Polsce w atmosferze chociazby minimalnego, wzajemnego poszanowania. Ale to zdaje sie sie niemozliwe. Po smierci Papieza tez wydawalo sie, ze przyszlosc moze wygladac lepiej, a po jakims czasie politycy powrocili do jezyka nienawisci, a kibice Wisly i Cracovi do wzajmnego zabijania.
Pomimo tego wciaz wierze, ze moze byc lepiej. Wierze, ze slowa Adama Michnika, ktore uslyszalem w sobote, o sprawdzeniu tego co publicznie mowil o Lechu( Kaczynskim), jak sie sam cieplo o nim wyrazil, sa szansa na jakis obrachunek i wyciagniecie wnioskow na przyszlosc przez niego, i przez reszte srodowiska zwiazanego z ta gazeta. Uczciwa analiza wlasnych poczynan zrobiona przez nich, byla by z pewnoscia dobrym krokiem w celu poprawienia jakosci zycia publicznego w Polsce. Czas pokaze czy stac ich na to.
Gleboka potrzeba wspolnego przezywania po smierci Papieza, i jaka obserwujemy obecnie, pokazuja jak wielka i “niezagospodarowana” sile ducha, i potrzebe wzajemnosci, Narod Polski ma w sobie. Niestety, po 89 roku nikt nie “zagospodarowal” tego potencjalu i nie nastapilo przebudzenie.
I obawiam sie, ze nie nastapi, dopuki w Polsce nie zaistnieje szansa na uczciwa i gleboka debate nad losem Polski. Do tego sa potrzebne obiektywne media. Bez tego, o panstwie zaufania spolecznego i wzajemnego poszanowania, jakimi ciesza sie spoleczenstwa zachodnie, mozemy tylko pomarzyc.
Inne tematy w dziale Polityka
