Oczywistym jest dla wielu że jest to policzek w twarz dla Polski „wolnej i niepodległej” jaka chce nam przedstawić pan Komorowski i sprzyjająca mu ekipa oraz media. Oczywistym też dla mnie jest, że to zaproszenie nie jest przypadkowe. Dobrze zauważył Pan Janke że kilku zacnych „towarzyszy” w tym gronie brakuje i pewnie te braki zostaną wraz z następnymi spotkaniami uzupełnione. Czy takiej Polski chcieliśmy? Ludzie którzy w poprzednim ustroju odpowiadali za śmierć Polaków dziś zasiadają w radach doradczych obecnego prezydenta. Właściwie to co może doradzić jakiś „leciwy staruszek”?
No w sumie ma wprawę w tym jak stronie rosyjskiej usługiwać…
Lata praktyki robią swoje. Pan Komorowski odbierze cenne instrukcje z rąk doświadczonego miłośnika Rosji. Olbrychski jeszcze mógłby jeszcze doradzić, ale to aktor a wiadomo że krasomówcze wypowiedzi pana Komorowskiego to właśnie czystej krwi aktorstwo…
Urban… Ten nie, bo od lat doradza Platformie O. a propaganda sukcesu wraz z zaprzyjaźnionymi mediami ukazuje nam się w pełnej krasie.
Pewnie dałoby się wymienić jeszcze kilku, ale po co? Urząd Prezydenta został dokumentnie zniszczony. Najpierw poprzez „przekazywanie władzy” z rąk do rąk ciesząc się jak dziecko że dzięki temu znajdzie się w podręcznikach. Później kapituła orła białego. Teraz zaproszenie Generała że nie wspomnę o awanturze o krzyż, czy wypowiedzi doradców że za przyjaźń z Rosjanami warto złożyć każdą ofiarę…
Mam wrażenie że to wszystko ma nas upodlić do końca, pokazać że opór jest bezcelowy.
Niedoczekanie ich.
Inne tematy w dziale Polityka