Vetka155 Vetka155
79
BLOG

Uzurpacje i kopanie leżącego w 20-lecie"zwycięstwa Solidarności.

Vetka155 Vetka155 Rozmaitości Obserwuj notkę 3

W takim właśnie kontekście spostrzegli uroczyste obchody 20-lecia zwycięstwa  Solidarności i wolnych wyborów w dn.4.06.2009. liczni, znani mi, słabi obywatele, którzy zmuszeni są do przełykania gotowej, informacyjnej papki gazetowej, nie mając możliwości wyrażenia swoich opinii. Próbuję więc wyrazić nasze spostrzeżenia, doznania i opinie.Nielogiczne są ich zdaniem wielkie nagłówki w prasie p.t."Jedna rocznica,dwa święta",bo  wyglądają na nadmuchiwanie balona niezgody,który jednak bezgłośnie pękł, co niniejszym oznajmiam. Bo wielu uważa,że owszem, Stocznia Gdańska była kolebką Solidarności, bez której nie było by wolnych wyborów 4.06.1989 roku,ale wybory te odbyły się w całej Polsce i wobec tego niezaprzeczalnego faktu, cała Polska w różnych miastach ma prawo tę rocznicę uroczyście świętować wraz z Gdańskiem, którego Solidarność uzurpuje sobie wyłączność do tego świętowania. Kraków, jako miasto Jana Pawła II, o którym mówimy, że również odmienił oblicze tej ziemi - prosząc o tę odmianę Boga i działając na Stolicy Piotrowej- jest miastem szczególnie typującym się do obchodów omawianej rocznicy. Dlatego tym razem sądzę,że zaistniał pokaz nie - małostkowości między premierem i prezydentem,lecz solidarny między nimi podział doniosłych obowiązków. Prezydent ze stoczniowcami świętował w Gdańsku, natomiast Premier podejmował przy obecności Wałęsy dostojnych gości zagranicznych - w Krakowie, oddając tym samym hołd Janowi Pawłowi II i podkreślając rolę tego wielkiego Polaka w tworzeniu nowej rzeczywistości(.Nawiasem mówiąc, stoczniowcy.którzy właśnie w przeddzień nieomal tej rocznicy tracić zaczęli stocznie i pracę -"chcąc-niechcąc", przyczynili się do tej właściwości świętowania również w Krakowie,czyniąc agresywne przedtem bunty pod kancelarią premiera, który musiał zadbać o komfort i spokój zaproszonych gości,obawiając się kompromitujących buntów w obecności mężów stanu Europy. Możemy więc przyjąć, że Bóg tak chciał, by Europa świętowała prawidłowo i jak należy - tę doniosłą dla narodu rocznicę i w mieście Jana Pawła II.) Nastąpił więc solidarny podział obowiązków między Premierem i Prezydentem. Wobec tego - złe intencje kierują tymi,którzy publicznie wmawiają narodowi i światu konfliktowe działanie naszych rządzących i w ten sposób obniżają autorytet Polski. Powtarzam dobitnie: Polacy świętowali 4.06.2009. swoje ogólnopolskie święto narodowe w całej Polsce, a szczególnie w dwu miastach związanych historycznie z tym świętem. Więc bardzo dobrze się stało. Bo ku większej chwale Polski ,w ostatniej chwili poważnie potraktowano protesty Polaków odnośnie zlekceważenia dwu ważnych  polskich osób w spocie- filmie Unii Europejskiej, która ten spot poprawiła i zaprezentowano ten film wraz z Osobą Jana Pawła II oraz z osobą Wałęsy oraz z Solidarnością, a nie tylko... z gen. Jaruzelskim ogłaszającym stan wojenny,co miało być początkowo jedynym uwiecznionym symbolem upadku komunizmu.Jednak źle się stało,że jak to u nas bywa- to doniosłe święto nie obyło się bez kopania leżącego,a mianowicie gen. Jaruzelskiego,bo właśnie na ten dzień wyznaczono mu sprawę sądową za wprowadzenie wówczas stanu wojennego. Jan Paweł II, z pewnością, nie pochwalił by takiej mściwości w stosunku do Polaka,wojskowego weterana,który z polskim wojskiem, z narażeniem życia - szedł na Berlin,biorąc udział w wyzwalaniu Polski  spod okupacji agresywnych faszystów hitlerowskich,a potem stał na czele Polski,ale o innym, totalitarnym wymiarze i był wierny swoim obowiązkom obrony ówcześnie uznawanej "dyktatury proletariatu" oraz kierując się obroną Polski przed nadmiernym jej  pomocniczym zalewem wschodnich partnerów ideologicznych- ogłosił stan wojenny.Małostkowością jest właśnie brak przebaczenia inności bezinteresownych poglądów rodakowi,który wtedy działał ,kierując się dobrą wolą i jego zdaniem -wybierając mniejsze zło i był przekonany o swoim ... patriotyźmie proletariackim. Okażmy temu starcowi, weteranowi wojskowemu wielkoduszność i zrozumienie oraz przebaczenie - na miarę Jana Pawła II. Już został generał Jaruzelski  dostatecznie pognębiony i to w tym samym czasie, kiedy w dobie kryzysu robotnicy stoczni stracili pracę i stocznie... Pochylmy głowy przed Najwyższym Władcą,który widzi to kopanie leżącego i wydawać się może,że im więcej nieuzasadnionej mściwości , tym mniej satysfakcji ze świętowanego  20- lecia zwycięstwa,bo świętowaliśmy (prawdę powiedziawszy)również,utratę stoczni i pracy przez stoczniowców, którzy 20 lat temu w szeregach Solidarności walczyli o wolność... i wywalczyli,a świętowali tę rocznicę przy akompaniamencie protestów i demonstracji dziesięciu tysięcy niezadowolonych robotników zrzeszonych właśnie w Solidarności - w Katowicach. Są to fakty niezbite,które nie wymagają dalszego komentowania, ale zmywają z oczu serwowane przez prasę mydliny.Potrzebna jest nam solidarność w narodzie, a nie tylko  Solidarność związkowa. Bo Bóg jest z tymi, którzy się miłują i szanują nawzajem.

Vetka155
O mnie Vetka155

Lubię pisać odważnie - w obronie najsłabszych oraz o bolączkach społecznych i politycznych.Nie lubię obłudy i wulgaryzmów. Często zdarza mi się inny gatunek literacki, z poezją włącznie.Na pewno jestem uczciwa i na pewno kocham ludzi bez względu na ich pochodzenie,lub status,a nawet staram się zrozumieć inność ich poglądów.Nie jestem jednak bezkrytyczna...Uważam, że nawet "walka z wiatrakami" w dobrej sprawie, może przynieść , wbrew pozorom - rezultaty.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości