W ostatnich tygodniach w Rosji i na Ukrainie odbywały się ważne wydarzenia. Rosja odniosła sukces zarówno sportowy jak i organizacyjny. IO w Soczi przebiegały sprawnie, bez wpadek, bez ataków terrorystycznych. Ceremonie rozpoczęcia i zakończenia były wspaniałymi spektaklami. Rosja zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej i punktowej. Nawet dla startujących tam Polaków Igrzyska były sukcesem.
Jednocześnie na Ukrainie mamy wojnę domową , krwawą i brutalną. Ogólny chaos , brud i smród w Kijowie.
Ukraina zdana na decyzje obcych , bezwolnie i idiotycznie pakująca się w przepaść. Dlaczego nasze środki przekazu starają się nam wmówić , że to właśnie dziadowska Ukraina ma być naszym sojusznikiem ? Dlaczego mamy sympatyzować z nieudacznikami , przegranymi w II WŚ banderowcami, którzy mordowali naszych przodków ? Dlaczego mamy być po stronie morderców i faszystów ? Dlaczego mamy płacić za ich wszystkie "kolorowe rewolucje" ?
Rosja spokojnie buduje swój nowy image Wielkiego Gracza na Światowej Scenie, a my zamiast żyć z nią w zgodzie, popieramy ukraińskie dziadostwo. Bierzemy sobie na kark biedę i moralnie skrzywionych potomków kozaków , których trzeba będzie karmić , a ci i tak naplują nam w twarz , kiedy tylko będą znów mogli. Jednocześnie tracimy rynki zbytu bogatej Rosji, na które pcha się cały świat.
Wybieramy dzikusów , bez żadnego dorobku kulturalnego, odtrącając Rosję która może się pochwalić największymi osiągnięciami w Kulturze , nauce ( oraz sporcie).
Najlepszy symbol naszego wyboru to porównanie spalonego, zaszczanego , zasyfionego , zakrwawionego Majdanu z nowoczesnym, pięknym i słonecznym miastem Soczi pełnym sportowców z całego świata.