Janko Walski Janko Walski
420
BLOG

Jakie zadanie dostał Nowy Bolek?

Janko Walski Janko Walski Polityka Obserwuj notkę 5
Czyż można mieć zastrzeżenia do tego co mówił na wiecu w Gliwicach 16-go stycznia" Piotr Duda? Oto fragment jego wystąpienia:

Podziękujmy Górnikom, którzy protestują pod ziemią.
Wszyscy chcemy pracować.
Premier Tusk to kłamca i oszust. Okłamał Górników(...) to samo premier Piechociński.
Jeżeli będzie potrzeba pójdziemy na Warszawę
Pracownicy tych kopalń, pracownicy polscy nie chcą nic szczególnego w 21 wieku, chcą tylko godnie pracować, płacić podatki, utrzymywać swoje rodziny. Czy my chcemy coś szczególnego (nie). Dlatego ten marsz. Chcemy pracy, (chcemy pracy)
Chcemy was poinformować , że rozpoczęliśmy pogotowie strajkowe w całym kraju, wszystkie branże przyłączają się do naszego protestu. (dziękujemy)


Co złego jest w tej wypowiedzi? Nie ma w tym ksztyny troski o kraj i rejon obecnej niemal w każdej wypowiedzi Górników, o bezpieczeństwo energetyczne, obaw o zapaść cywilizacyjną i powszechnego wśród Górników przekonania o zmarnowanych latach. Nie ma nic o astronomicznych zarobkach i niekompetencji zarządów, o powoływaniu ich przez koalicję i braku jakichkolwiek działań, o gigantycznych  odprawach, o zaskakującym pośpiechu w uchwalaniu nowych regulacji, o interesie Rosji i Niemiec.  Zderzmy to z głównym ściegiem szytym przez zaprawionych w manipulacji  funkcjonariuszy medialnych: absurdalne  rządania tych, którzy zawsze mieli i nadal mają najlepiej, ciągle im mało, będzie dochód jak zostaną sprywatyzowane, inni mają gorzej, a mimo to domagają się dalszych przywilejów! itd. Jakże współgra to pięknie ze słowami Piotra Dudy. Te wytłuszczone wyżej z pewnością trafiły do  milionów odbiorców w pakiecie z tym ściegiem.
 
Klika rządząca przeliczyła się jednak, opór okazał się silniejszy niż zakładano (por przemilczana manifestacja w Bytomiu!) i ten etap niszczenia polskiego przemysłu wydobywczego, jak się właśnie dowiadujemy, został zawieszony.  Jeśli jednak mamy kupować rosyjski węgiel, jeśli elektrowni w Ostrołęce ma nie być a prąd mamy czerpać z budowanej w obwodzie kalinigradzkim elektrownii atomowej to kopalnie muszą zostać zamknięte.  Tego wymaga interes Rosji. Wcześniej interes Niemiec wymagał by polskie stocznie przestały istnieć. Także podchodzono wielokrotnie. Metoda podgrzewania i schładzania trwała ponad 25 lat.

Przy okazji, odroczenie, ten "sukces"  wzmocni wciąż słaby wizerunek Nowego Bolka.

Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne, które w PRLu musiały mieć ochronę armii czerwonej, aparatu partyjnego, milicji, SB i WSW, potężnej sieci tajnych współpracowników. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, cele polityczne agresywnego imperializmu Kremla bez wsparcia rozbudowanego do przecinków w zdaniach aparatu cenzorskiego. Elity III RP nienawidzą elit przeciwstawiających się im tak samo jak pryszczaci w czasach stalinowskich nienawidzili żołnierzy wyklętych. Elity III RP realizują dobrowolnie, a nawet z entuzjazmem, te same cele polityczne co PRL znacznie lepiej. W PRLu nie stawiano pomników hordom bolszewickim z 1920 roku, ze szkół nie rugowano Mickiewicza, pod koniec nie wsadzano do więzienia na 8 miesięcy kogoś kto powiedział, że rządzący są głupi, nie prowadzono frontalnej wojny z polską tradycją i Kościołem, nie zwalczano w sposób jawny tego wszystkiego co buduje poczucie tożsamości narodowej i co daje poczucie dumy Polakom, nie niszczono na taką skalę oświaty i kultury. Nie zlikwidowano polskiego wojska. Podobnie jak dzisiaj starano się przykrywać wasalne relacje, uzależnienie i wyzysk, dobrosąsiedzkimi relacjami, sympatią do Rosji, słowiańską wspólnotą. Łatwiej było ukryć uprzywilejowanie, korupcję i inne właściwe dla systemu neokolonialnego patologie, ale też możliwości w tym względzie z powodu organicznej  niewydolności systemu były bardzo ograniczone.  W żadnym momencie, nawet w czasie stalinowskiej nocy, nie odważono się zabić, w biały dzień, zbiorowo, na oczach całego świata, przywódców tych, którzy na to wszystko się nie godzą. "Nic się nie stało" w chwilę po tragedii smoleńskiej usłyszały elity III RP od swojego najwyższego kapłana. Dlaczego tak się porobiło? "Budowa państwa opartego na aparacie wywodzącym się z PZPR i SB była możliwa tylko pod warunkiem stworzenia gigantycznego systemu kłamstwa. Kłamstwa, w którym agenci komunistycznej bezpieki są bohaterami opozycji, partyjni nadzorcy i niszczyciele polskiej nauki – wybitnymi twórcami, a zwykli tchórze i złodzieje – moralnymi autorytetami" (Antoni Macierewicz - "Najdłuższa walka nowoczesnej Europy")

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka