Żonglerka słowna i eufeminizowanie zbrodni na Wołyniu budzi obrzydzenie. Tak, panie i panowie posłowie którzy dziś z powodów politycznych, interesów gospodarczych czy tzw „dobrych relacji” głosowaliście przeciw jednoznacznemu określeniu potworności które nie mieszczą się w głowie – brzydzę się wami.
Ale nawet wy musicie przecież mieć świadomość że głosząc swoje wstrętne uzasadnienia bierzecie na siebie odpowiedzialność bo zapraszacie do Unii ludzi którzy nie potrafią dojrzeć zła w stosowaniu zbrodni, bestialstwa i okrucieństwa jakie trudno sobie wyobrazić, po to aby bronić swoich interesów politycznych, narodowych czy etnicznych.
Terror i bestialstwo zbrodniarzy z UPA nie miał na celu wymordować wszystkich Polaków zamieszkujących tereny południowo wschodniej Polski – celem tego okrucieństwa było wpłynięcie na decyzje reszty społeczeństwa Polskiego, na decyzje polskich elit i prostych ludzi. Te zbrodnie były narzędziem w walce politycznej czy narodowej, tak aby w przypadku ewentualnego plebiscytu po zakończeniu wojny nie było tam nikogo kto by deklarował że chce mieszkać na terytorium Polski – aby przerażeni i okaleczeni Polacy stamtąd uciekli.
Dzisiejsze władze Ukrainy nie chcą widzieć potworności tamtej zbrodni. Nie chcą dostrzec jej istnienia, a tamte metody uważają za dopuszczalne odznaczając tytułami bohaterów narodowych zbrodniarzy z UPA.
Uzasadniając, że Ukraińcom trzeba dać prawo do relatywizowania zbrodni swoich przywódców sprzed siedemdziesięciu lat, zapraszacie w poczet Unii Europejskiej ludzi którzy dzięki wam takie zbrodnie będą uważali za dopuszczalne jeśli tylko zapewnią im utrzymanie ważnych interesów politycznych czy narodowych ich państwa. Pozwalacie im na odznaczanie zbrodniarzy którzy bestialstwem postanowili wpływać na decyzje polityczne. Eufeminizujecie słowa żeby nie czuli dyskomfortu.
Jesteście pewni że naśladowcy „bohaterów” z UPA nigdy będą chcieli sięgnąć po chwałę? Naprawdę myślicie że pieniądze i interesy gospodarcze rodzą przyzwoitość i miłosierdzie?
Że interesy narodowe Ukraińców w Unii przestaną istnieć?
Inne tematy w dziale Polityka