Grzebałem ostatnio tu i tam i wyniuchałem taki oto dziwny dokument:
"Panie Premierze
W Wisławie panuje spokój. Udało się zmarginalizować niekorzystne tendencje w mediach. Nasza telewizja nadaje ton publicznej dyskusji. W tym wypadku doradzam zainwestowanie kilkudziesięciu milionów dolarów w akcje tej telewizji. To wystarczy, aby utrzymać korzystną dla nas narrację. Pieniądze proponuję uruchomić z funduszy reklamowych Gazkompromu. Chwilowo mniej zapłacimy niemieckim futbolistom
Prezydent tego kraju ogłosił, że nawet jeśli stronnictwo Wolność i Niepodległość wygra jesienne wybory, to i tak nie powierzy liderowi tego ugrupowania misji utworzenia nowego rządu.
Jest to dla nas bardzo korzystne, bowiem lider WiN jest ostatnim liczącym się w tym kraju politykiem, który chce prowadzić niezależną od nas politykę.
Prezydent może zatem powołać „rząd apolitycznych fachowców”. Ogłosi przy tym, że to jedyny gabinet, który może zaradzić kryzysowi finansów publicznych tego kraju i pogarszającym się wynikom gospodarczym.
Mamy pewne pole manewru, aby taki rząd wspomóc.
Ekonomiści w Wisławie spodziewają się rychłych kłopotów gospodarczych. Proponuję zatem, w okolicach listopada tego roku, odblokować sprzedaż produktów rolnych tego kraju na rynek naszego kraju. Jeśli w tym czasie nieznacznie nawet obniżymy ceny ropy i gazu, które sprzedajemy do Wisławy, to uzyskamy poprawę gospodarki i bardzo przychylne nastroje związane z rządem sprzyjających nam fachowców.
Co do bieżących działań proponuję nasilić wspieranie mediów, które cechują się realizmem i wprowadzają w tym kraju nasze argumenty, ubrane jednak, tak jak to lubią mieszkańcy tego kraju, w zachodnią retorykę.
Rozwój sytuacji w Wisławie jest więc jak najbardziej korzystny dla realizacji naszych zamierzeń. Wisława ograniczy się jedynie do polityki wewnętrznej, zrezygnuje z pomysłów budowania niezależnych sojuszy z sąsiadami i co najważniejsze zrezygnuje z piętnującej nasz kraj retoryki.
Za pomocą stosunkowo niewielkich pieniędzy możemy podtrzymywać w dominujących na terenie tego kraju mediach, grupę przychylnych nam komentatorów, którzy już są lokalnymi gwiazdami i z naszą niewielką pomocą zamkną dostęp do głównych mediów ludziom myślącym inaczej.
Jeśli wykorzystamy bazę ludzi, którzy zawsze byli związani z naszymi interesami, a posiadają duże wpływy w mediach, polityce i gospodarce Wisławy, to moim zdaniem sprawa powrotu dominującej roli naszego imperium w tym kraju jest przesądzona."
Inne tematy w dziale Polityka