WIADOMOŚCI BIEŻĄCE WIADOMOŚCI BIEŻĄCE
25
BLOG

Jutro rozmowy organizacji rolniczych z premierem. Czy jest szansa na porozumienie?

WIADOMOŚCI BIEŻĄCE WIADOMOŚCI BIEŻĄCE Polityka Obserwuj notkę 0

17 stycznia planowany jest, z inicjatywy NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych – ogólnopolski protest rolników.

Jak informują portale rolnicze - Protest może zostać odwołany, jeżeli w międzyczasie nastąpi spotkanie z premierem i uzgodnienia w zakresie rolniczych postulatów - stwierdza ZZR Korona. Mowa oczywiście o premierze Morawieckim.

Dlaczego z Morawieckim? Bo z wicepremierem ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem związkowcy już rozmawiali 29 grudnia. Wicepremier spotkał się najpierw z protestującymi środowiskami rolniczymi ze wschodniej Polski z udziałem ZZR KORONA i byłego prezesa Elewarru Daniela Alain Korony, a następnie z NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych. Początkowo mogło się wydawać, że osiągnięto jakiś efekt. Jak informują rolnicze media – Korona zaproponował zwiększenie rezerw strategicznych (co zdynamizowało by skup w kraju) oraz uruchomienie program dopłat eksportowych (gdyż ceny polskich zbóż są zbyt wysokie). Minister przyjął propozycje: zapowiedział zwiększenie środków na RARS, a zatem i wielkości rezerw strategicznych, a także iż postawi 30 stycznia 2023 na radzie ministrów rolnictwa UE kwestię dopłat eksportowych do zbóż.

Drugie spotkanie jak wynika z informacji NSZZ Solidarność RI nie przyniosło pozytywów. Związek podtrzymał akcję protestacyjną 17 stycznia. Jednym z naszych postulatów jest wstrzymanie niekorzystnego napływu zbóż z Ukrainy. Tutaj staraliśmy się przekonać pana premiera z naszymi pomysłami, które mu przekazaliśmy, aby wdrożyć ewidencjonowanie przewozów. Kolejnym postulatem jest utworzenie korytarzy drogowych, a także natychmiastowe uruchamianie GPS-ów w samochodach, żeby było wiadome, gdzie to zboże jest przewożone – wymienił przedstawiciel związku...Podkreślili oni również konieczność pełnej inspekcji przywożonego z Ukrainy zboża... Chodzi nam przede wszystkim o pełną inspekcję tego, co wjeżdża na naszą granicę. My musimy mieć świadomość, że ten towar jest gorszej jakości. Ten towar trafia do przetwórców tutaj w Polsce i my to chcemy zatrzymać. Dlatego mówimy o tych kontrolach na granicy, które mają spełniać swoje obowiązki wobec państwa polskiego – przekazali przedstawiciele NSZZ RI “Solidarność”.

Jednak Ministerstwo Rolnictwa na swojej stronie opublikowało informację jedynie na temat drugiego spotkania, a o pierwszym nawet nie wspomniało. Ale nawet w tejże informacji przedstawiono jedynie argumentację Ministra a pominięto postulaty związkowców z Solidarności RI. Równocześnie rozgłos nadano konferencji prasowej Ministra, na którym przedstawiał swoje rzekome sukcesy (dopłaty do nawozów, likwidacja ASF, wsparcie hodowli trzody chlewnej, Krajowa Grupa Spożywcza itp).

Ponadto gdy z jednej strony minister Kowalczyk zapewniał, że już nie ma napływu niekontrolowanego zboża z Ukrainy, a równocześnie 30 grudnia ZZR KORONA otrzymało pismo od wiceministra Bartosika, w którym stwierdzono że zgodnie z przepisami unijnymi zboże importowane na cele konsumpcyjne lub paszowe nie podlega kontrolom fitosanitarnym. Sprawia to wrażenie chaosu.

W tej sytuacji NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych podtrzymało decyzję o proteście i zaprosiło pozostałe organizacje związkowe. 4 stycznia w biurze Solidarności RI doszło do spotkań organizacji związkowych, z udziałem byłego prezesa Elewarru – Daniela Alain Korony. Jak relacjonują media rolnicze doszło do porozumienia pomiędzy organizacjami. Ustalono wspólny udział związków w ewentualnym spotkaniu z premierem, przedstawienie wspólnej listy postulatów i regularne międzyzwiązkowe spotkania. W ramach protestu przewidziany jest przejazd traktorów i blokowanie punktów granicznych.

10 stycznia - jak poinformował rzecznik NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych - dojdzie do spotkania z premierem Morawieckim. Czy jest szanse na porozumienie?

Oczywiście postulaty w stylu zakazu importu, natychmiastowego cła lub kaucji, konwojowania zboża ukraińskiego - są niemożliwe do spełnienia. Jednakże pojawiły się tez postulaty, które warte są rozważenia, a nawet uwzględnienia. Wymóg kontroli fitosanitarnych na granicy na każde zboże, zwiększenie rezerw strategicznych, wznowienia programu Locha Plus - są całkiem realne. Inne mogłyby zostać postawionych na forum unijnym np. dopłaty eksportowe czy klauzule ochronne zgodnie z rozporządzeniem UE 870/2022.

Jest szansa na merytoryczne porozumienie, gdyż związkowcy wykazują wolę rozmów, a ponadto mogą liczyć na wsparcie Daniela Alain Korony, byłego prezesa Elewarru, który doskonale zna rynek zbóż i rzepaku. Jest szansa, ale czy rząd będzie chciał i umiał ją chwycić?


niezależny portal prasowy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka