Wielki Gej Al Wielki Gej Al
2170
BLOG

Dlaczego progresywny jest lepszy niż liniowy

Wielki Gej Al Wielki Gej Al Polityka Obserwuj notkę 13
 

W Polsce już od dość dawna toczy się podsycana przez neokonserwatywne środowiska ekonomiczne i sporą grupę polityków dyskusja na temat wprowadzenia podatku liniowego. Zwolennicy tego podejścia dowodzą, że uprości to system, zmniejszy biurokrację i zwiększy wzrost gospodarczy.

Jednak zwolennicy podatku liniowego nie biorą pod uwagę, że w większości rozwiniętych krajów świata obowiązuje stawka progresywna. To chyba nie jest przypadek, że najbardziej rozwinięte i najbardziej demokratyczne państwa świata wybrały podatek progresywny a nie liniowy.

Druga sprawa, której nie biorą pod uwagę zwolennicy podatku liniowego to kwestia sprawiedliwości społecznej i „ofiary" jaką ponoszą różni podatnicy.

Podatek progresywny jest z punktu widzenia całości społeczeństwa sprawiedliwszy od liniowego. Wyższe przychody do budżetu pozwalają na większe kwoty w budżecie, a co za tym idzie większe kwoty na istotne cele socjalne (pomoc najbiedniejszym, tym którym nie udało się w życiu, umożliwienie wyrównywania szans dyskryminowanym grupom i wyrównywanie możliwości startu młodym ludziom).

Drugą sprawą jest to, że ludzie nie zawsze są bogaci z powodu swojej przedsiębiorczości. Ktoś może odziedziczyć fortunę i mimo, iż jest mało zdolny, mało pracowity, mało przedsiębiorczy to i tak będzie miał większe dochody niż bardzo zdolny przedsiębiorca startujący od zera. Oczywiście są wyjątki i czasem ludzie od zera dochodzą do wielkich pieniędzy. Ale Bill Gates nie pochodził ze społecznych nizin. Sam Walton nie zaczynał od zera. Nie mówiąc już o tych, którzy odziedziczyli prawdziwe fortuny. Dlatego potrzebna jest polityka wyrównywania szans na starcie dla młodych ludzi (oczywiście wyrównywania, a nie całkowitego zrównania).

Wyższość podatku progresywnego nad liniowym jest także udowodniona z punktu widzenia ekonomicznego.

System podatkowy powinien być zbudowany tak, aby „ofiara" ponoszona przez poszczególnych podatników była równa. Teoretycznie „ofiara" równa byłaby gdyby wprowadzić podatek liniowy. Ale tylko teoretycznie.

I w tym miejscu należy wprowadzić znane z ekonomii pojęcie użyteczności krańcowej. Każdy kto choć trochę uczył się ekonomii wie, że z pierwszego zjedzonego hamburgera mamy większą satysfakcję niż z drugiego, z drugiego mamy więcej użyteczności niż z trzeciego itd. A czwarty może mieć wręcz ujemną użyteczność, bo gdy będziemy najedzeni dodatkowy hamburger może nam zaszkodzić. A więc każda kolejna jednostka danego dobra jest dla nas coraz mniej warta.

Z pieniądzem jest tak samo. Im więcej mamy pieniędzy tym mniej są one dla nas warte. Dla milionera 1000 zł to niewiele, dla bezrobotnego to spora kasa. A więc użyteczność 1000 zł dla bezrobotnego będzie większa niż dla milionera.

Tak samo, gdy komuś kto zarabia 10 000 zł podniesiemy pensję o 10% (czyli 1000 zł) wyda te pieniądza na mało istotne rzeczy, na jakieś potrzeby wyższego rzędu, dobra luksusowe itd. Natomiast 10% podwyżka dla kogoś kto zarabia 1000 zł (czyli 100 zł) pójdzie na zaspokojenie najbardziej palących potrzeb, potrzeb podstawowych. Reasumując, 100 zł dla osoby zarabiającej 1000 zł miesięcznie ma większą użyteczność niż 1000 zł dla osoby zarabiającej 10 000 zł miesięcznie.

I właśnie na w/w założeniach opiera się podatek progresywny. Skoro dla bogatych pieniądz ma mniejszą użyteczność, powinni płacić więcej procentowo ze swoich dochodów. Biedni płacą mniej. Ale ponieważ użyteczność pieniądza dla bogatych jest mniejsza niż dla biednych „ofiara" podatkowa bogatego i biednego jest taka sama.

I tu mamy sedno sprawiedliwości progresywnego systemu podatkowego.

Dlatego też, na miejscu Donalda Tuska utrzymałbym obecną skalę podatkową. Funkcjonuje ona już od wielu lat i jak widać funkcjonuje dobrze. Jedyne co trzeba zrobić to uszczelnić system podatkowy tak, aby bogaci nie mogli opodatkowania unikać przez stosowanie różnych kruczków prawnych. Powinniśmy w tej kwestii wybrać drogę  socjalnych demokracji Unii Europejskiej, która stawia przede wszystkim na państwo sprawiedliwe, socjalną Europę i pomoc najbiedniejszym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka