Stany Zjednoczone żyją aferą niejakiego Jeffreya Epsteina, finansisty i miliardera, który okazał się być przestępcą seksualnym wykorzystującym małe dziewczynki.
No, jak się tak zastanowić, to wcale nie jest to jakaś sensacja – kto chciał wiedzieć ten o wyczynach Epsteina wiedział od dawna. Taki na przykład Trump zakazał gościa wpuszczać na teren swoich posiadłości – z uwagi na wlokące się za nim oskarżenia o molestowanie i gwałty. Ale gościu był przyjacielem domu Clintonów – więc włos mu z głowy nie spadał, i nawet wspólnie z Billem Clintonem na jakieś imprezy prywatnym odrzutowcem latali.
Jak sprawę przedstawia Pani Urzędowska z Perły dziennikarskiej Uczciwości i Bezstronności – czyli z Gazwybu? Ano wali w tytule:
W USA zaczyna się proces miliardera, przyjaciela Trumpa. Miał wykorzystywać i stręczyć nieletnie dziewczynki
Zaprawdę, zaprawdę powiadamy wam: Prostytutki mają więcej poczucia przyzwoitości niż redaktorzy Gazwybu.
Zastanawiamy się ostatnio aby obok naszej Galerii Durniów założyć też Galerię Hien, w której gromadzić będziemy przykłady ilustrujące jakimi szmatami są dziennikarze. Jeżeli pomysł zrealizujemy – to Pani Urzędowska ma w nim zagwarantowane miejsce.