Wielki Wodz Apaczow Wielki Wodz Apaczow
226
BLOG

Film szkodliwy społecznie

Wielki Wodz Apaczow Wielki Wodz Apaczow Polityka Obserwuj notkę 2

Zanim zaczniecie czytać: My, Wielki Wódz, z zasady do kina nie chodzimy, chyba że wyjątkowo i nie oglądamy telewizora. Dlatego ostatniego filmu Pana Patryka Krzemienieckiego, ksywa Patryk Wega, nie oglądaliśmy – i nie mamy zamiaru oglądać. Poniższe nie jest więc recenzją z tego filmu – ale recenzją z recenzji z tego filmu. Omawiamy recenzje filmu – a nie film.

Zanim pojawił się w kinach polska opozycja wiązała z nim wielkie nadzieje – Pan Wega miał dokopać PiS-owi i za kodziarzy i lewactwo wygrać wybory. W Gazwybie pojawiały się więc takie perełki jak ta, autorstwa Pana Majmurka, redaktorczyka niezbyt rozgarniętego, nawet jak na standardy Gazwybu i Krypola:

Patryk Wega, wieszcz klasy ludowej. Czy reżyser, który zrozumiał lud, odbierze PiS drugą kadencję?

Och, ach. Patryk Wega już został wieszczem. I dalej:

O wyniku jesiennych wyborów do polskiego parlamentu zdecyduje różnica kilku punktów procentowych. Film „Polityka” Patryka Wegi, który obejrzy kilka milionów osób, może zmienić bardzo wiele. Reżyser obiecuje, że pokaże Nowogrodzką od zaplecza: Wierzę, że to będzie jak uderzenie kuli bilardowej, która poruszy kolejne. […] Film wydaje się więc skazany na sukces

Pan Majmurek nie był jedynym, który filmem się zachwycał zanim go zobaczył. Pani Marta Górna:

Patryk Wega w „Polityce” zebrał imponującą obsadę.

czyli napięcie rośnie, rośnie. Potem film wchodzi na ekrany – i co?

Gazwyb: „Polityka”. Patryk Wega przyciągnie do kin tłumy, ale z ekranu wieje nudą[…] Nic śmiesznego. W satyrze Patryka Wegi znajdziemy więcej powagi i gorzkich słów niż ironii. Gorzej, że z ekranu wieje nudą.

Jak to wieje nudą? Jak to możliwe, że z ekranu wieje nudą?

Przecież wiemy z doświadczenia, że jeżeli jakiś „artysta” nasra i w gówno wetknie polską flagę albo krzyż albo pokaże genitalia na krzyżu albo coś takiego – to na pewno, na pewno! Gazwybiarze takiego twórcę ogłoszą większym od Leonardo da Vinci. Jak więc możliwe, że film Wegi jest – według Gazwybu! – nudny i słaby? Przecież gdyby w tym filmie jakiś aktor naszczał na portret Kaczyńskiego – to momentalnie dla Gazwybu byłoby to największe dzieło polskiej kinematografii! Czyżby… czyżby nikt w filmie na Kaczyńskiego ani na polską flagę nie naszczał? No to karygodne niedopatrzenie! Pan Majmurek wszak był pewien, że Wega dokopie „tym z Nowogrodzkiej” – a tu wygląda na to, że Wega nie stanął na wysokości zadania!

Inny redaktorczyk Gazwybu: Wega tak słaby, że aż łączy [..] „Polityka Wegi okazała się nie filmem, który cokolwiek zmieni, tylko zekranizowanym rechotem i kolejną katastrofą ostatnich dni.

A tyle sobie po nim Antypismeni obiecywali! A tu nawet gorzej: miał dokopać Kaczyńskiemu a tu w Rzepie czytamy:

„Polityka” Wegi ociepla wizerunek Kaczyńskiego

Spodziewałem się zupełnie innej postaci: cynicznego, bezwzględnego i sprawczego machera. A postać prezesa, której Wega poświęcił osobny rozdział filmu, na różne sposoby może wywoływać pozytywne emocje

W nowym filmie Patryka Wegi dostaje się właściwie wszystkim – nie tylko klasie politycznej, ale i zaangażowanym społecznie Polakom. Jako skrajni cynicy i przekręciarze przedstawieni są tak rządzący, jak i politycy opozycji, a gwałtów (i to niemetaforycznych) dopuszczają się w nim i skinheadzi, i „tolerancyjni” lewacy. Co ciekawe, jedynym, który pokazany jest w pozytywnym w miarę świetle – nie wiem, czy zgodnie z wizją twórców – okazuje się Jarosław Kaczyński.

No to już zupełny skandal.

I na koniec najlepsze na deser. Okazuje się, że

Patryk Wega w nowym filmie zakpił z dziennikarzy

i teraz redaktorki, które wczoraj ogłaszały Wegę wieszczem dzisiaj śliną się ze wściekłości bo film może

 zaszkodzić dziennikarstwu. – Jest to wciskanie ludziom do głów bzdury o tym, że media kłamią. Film sugeruje, że śledztwa dziennikarskie są robione na zlecenie – stwierdza Sylwia Czubkowska.

E tam. Merdia kłamią a śledztwa dziennikarskie są robione na zlecenie? Pani Czubkowska (z Gazwybu!) myśli, ze bez filmu Wegi Polacy o tym nie wiedzieli?

A pan Nizinkiewicz z Rzepy stawia kropkę nad i stwierdzając, że atakowanie przez Wegę merdiów:

z punktu widzenia interesu społecznego jest to szkodliwe, ponieważ obniża wiarygodność mediów.

Tak to jest. Zamiast wbić szpilę tym, którym miał wbić, Wega wbił ją paru nadętym redaktorzynom, których ego napompowane było niczym wielki balon – a teraz tenże Wega z tego balonu trochę powietrza upuścił

Jeżeli Państwo pójdziecie na film Wegi to pamiętajcie: Oglądanie go jest szkodliwe z punktu widzenia interesu społecznego, gdyż obniża wiarygodność merdiów i wciska wam do głów bzdury, że merdia kłamią. Tako rzeczą Pan Nizinkiewicz oraz pani Czubkowska.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka